W ostatnim meczu tego sezonu I ligi Orkan Ostróda pokonał w sobotę we własnej hali AZS UMK Toruń 40:27 (19:13). Spotkanie miało przede wszystkim charakter prestiżowy, bowiem gospodarze byli żądni rewanżu za sensacyjną porażkę w Toruniu w poprzedniej rundzie. Cel osiągnęli, wygrali wysoko, ale zapewne myślami są przy barażach, które mają zadecydować o ich przyszłości. Nie wiadomo jednak czy do tych baraży dojdzie...
Orkan Ostróda – AZS UMK Toruń 40:27 (19:13)
Orkan Ostróda: Marcin Prorok i Jacek Krawczyk oraz Przenmysław Rzymkowski-1, Jakub Zakrzewski-4, Artur Sadowski-7, Szymon Hegier-5, Maciej Wasilenko-0, Patryk Buluk-6, Marcin Korzeniewski-1, Szymon Wierzbicki-2, Dominik Rogala-5, Marcin Zagrajek-1, Grzegorz Giżyński-1, Bartosz Bonk-2, Bartosz Idzikowski-5.
Było to spotkanie z podtekstem. W pierwszej rundzie ostródzianie przegrali z akademikami, co miało swoje przykre konsekwencje. Zadra głęboko wbiła się w serca szczypiornistów Orkana, którzy chcieli się oczywiście zrewanżować i to ze sporą nawiązka. Udało się, choć przyznajmy, to spotkanie w kontekście układu w tabeli nie miało większego znaczenia.
Gospodarze rozpoczęli efektownie od prowadzenie 7:3 w 10 minucie, potem jednak zupełnie spuścili z tonu. Pozwolili gościom na zbyt wiele i po kilku kolejnych minutach było 9:8 dla AZS. Na szczęście było to chwilowe zaćmienie. Ostródzianie znów złapali rytm i już do przerwy zapewnili sobie odpowiednią zaliczkę. Przewagę powiększali po zmianie stron, tak że trener dał pograć wszystkim zawodnikom, stąd niezły bilans indywidualny graczy zazwyczaj pełniących rolę zmienników. Ich obecność na boisku była też uzasadniona zmęczeniem liderów zespołu, którzy czuli jeszcze w kościach spotkania w Akademickich Mistrzostwach Polski.
Mecz nie przyniósł więc większych emocji, ale można było się tego spodziewać przy pełnej koncentracji i chęci rewanżu zawodników Orkana Ostróda.
Myślami wybiegamy w przyszłość do baraży. Ich termin ustalono na 27 i 31 maja, ale wcale nie ma gwarancji, ze do tych spotkań dojdzie. Wszystkie decyzje zapadną do 20 maja i klub z Ostródy nie ma na nie wpływu. To leży w gestii Związku Piłki Ręcznej w Polsce, zależy tez jaki kształt w kolejnym sezonie przyjmie zawodowa superliga. Szkoda, że brakuje jasnych rozwiązań, o których decyduje boisko, a sprawy rozstrzygane są przy zielonym stoliku.
{AdmirorGallery}orkantorun6{/AdmirorGallery}
Wyniki
Tytani Wejherowo – Wybrzeże Gdańsk II 35:30 (14:16)
Orkan Ostróda – AZS UMK Toruń 40:27 (19:13)
Cartusia Kartuzy – AZS UKW Bydgoszcz 34:23 (13:11)
Sambor Tczew – Energetyk Gryfino 30:38 (12:17)
Gwardia Koszalin – Szczypiorniak Olsztyn 35:32 (19:9)
SMS ZPRP II Gdańsk – MKS Grudziądz 50:37 (27:15)
Tabela
1 MKS Grudziądz 22 39 780:632
2 Orkan Ostróda 22 37 770:632
3 Gwardia Koszalin 22 35 670:548
4 SMS ZPRP II Gdańsk 22 34 772:648
5 Energetyk Gryfino 22 28 699:608
6 Cartusia Kartuzy 22 22 575:550
7 Szczypiorniak Olsztyn 22 20 644:654
8 Tytani Wejherowo 22 12 563:672
9 Sambor Tczew 22 11 600:694
10 AZS UKW Bydgoszcz 22 10 584:707
11 AZS UMK Toruń 22 10 559:719
12 Wybrzeże Gdańsk II 22 6 582:734