W Pabianicach odbywał się w weekend (27/29) półfinałowy turniej Mistrzostw Polski juniorek w koszykówce. Awans zespołu KKS Olsztyn do tej fazy był z pewnością wykonaniem planu minimum, ale olsztynianki jechały by sprawić niespodziankę. Przegrały wszystkie spotkania, ale toczyły wyrównane boje. I choć w tym zespole jest kilka wartościowych zawodniczek, zdecydowanie brakuje zmienniczek.
Harmonogram i wyniki
Piątek (27 kwietnia)
PTK CIS Multis Multum Pabianice 64:35 Piomar Brzeg 64:35 (16:11, 24:11, 13:12, 11:1)
KKS Olsztyn – MKS MOS Elektrotim Ślęza Wrocław 59:67 (11:25, 17:8, 14:16, 17:18)
KKS Olsztyn: Adrianna Kalinowska-15, Wiktoria Wrocławska-1, Monika Zdrada-22, Justyna Michalak-11, Marta Sztąberska-11, Maja Przygodzka-2
O porażce olsztynianek, patrząc na przebieg spotkania, zadecydowała bardzo słaba pierwsza kwarta i kilka minut gry po przerwie. KKS po 10 minutach tracił już do rywalek 14 oczek, ale w drugiej odsłonie sporo odrobił i znów odżyły nadzieje. Niestety wysiłek poszedł na marne, bowiem tuż po przerwie przeciwniczki odjechały i już nie dały się zaskoczyć. Trzeba przyznać, że olsztynianki dzielnie walczyły do końca, ale Ślęży nie dogoniły. Na tym poziomie gra sześcioma zawodniczkami z mocnym przeciwnikiem nie daje większych szans. Ale taki mamy zespół. Pierwszy mecz potwierdził dużą siłę Pabianic. Czy olsztynianki potrafią im zagrozić. Mało prawdopodobne, ale przecież w sporcie wszystko jest możliwe.
Sobota (28 kwietnia)
PTK CIS Multis Multum Pabianice – KKS Olsztyn 66:57 (24:11, 17:14, 11:21, 14:11)
KKS Olsztyn: Adrianna Kalinowska-24, Wiktoria Wrocławska-0, Monika Zdrada-10, Justyna Michalak-8, Marta Sztąberska-15, Maja Przygodzka-0, Justyna Skała-0, Zofia Staruch-0, Aleksandra Wrocławska-0, Magdalena Karwowska-0
Po pierwszej kwarcie nikt nie przypuszczał, ,że juniorki KKS w tym spotkaniu jeszcze powalczą. Ale już w drugiej odsłonie olsztynianki zagrały znacznie lepiej, choć dystans powiększył się. Po przerwie jednak dobra gra przełożyła się na konkretną zdobycz. KKS zmniejszył stratę do zaledwie sześciu oczek. Oczywiście trzeba było brać pod uwagę, że zaskoczone pabianiczanki poprawią obronę i bronić będą zwycięstwa. Tak się też stało. Ostatecznie gospodynie wygrały, jednak KKS zagrał bardzo ambitnie i postraszył faworytki.
Piomar Brzeg – MKS MOS Elektrotim Ślęza Wrocław 76:86 (19:13, 12:22, 20:17, 21:20 dogr. 4:14)
Niedziela (28 kwietnia)
KKS Olsztyn – Piomar Brzeg 53:62 (18:20, 6:19, 13:12, 16:11)
KKS Olsztyn: Adrianna Kalinowska-13, Wiktoria Wrocławska-2, Monika Zdrada-14, Justyna Michalak-3, Marta Sztąberska-16, Maja Przygodzka-0, Justyna Skała-0, Zofia Staruch-4, Aleksandra Wrocławska-1, Magdalena Karwowska-0
Olsztynianki zakończyły turniej bez zwycięstwa. O porażce w ostatnim spotkaniu zadecydowała kiepska druga kwarta, w której rywalki „odjechały” i ciężko było tę stratę odrobić. Nie mieliśmy wielkich nadziei na awans. Trzeba jednak przyznać, że KKS rozegrał trzy wyrównane spotkania z mocnymi przeciwniczkami. Brakuje wartościowej ławki. To bardzo ogranicza możliwości
MKS MOS Elektrotim Ślęza Wrocław – PTK CIS Multis Multum Pabianice 45;67 (12:20, 10:17, 17:21, 6:9)
Tabela
1 PTK CIS Multis Multum Pabianice 6 3 212 – 136
2 MKS MOS Elektrotim Ślęza Wrocław 5 3 198 – 205
3 Piomar Brzeg 4 3 173 – 203
4 KKS Olsztyn 3 3 171 – 210
