Koszykarki KKS Olsztyn przegrały po raz kolejny, tym razem w sobotę (20 października) uległy w Gdańsku Uniwersytetowi 73:90 (17:35, 20:17, 19:19, 17:19). Zespół z Trójmiasta był zdecydowanym faworytem i wygrał dość pewnie, ale olsztyniankom nie można odmówić woli walki. Mimo przeciwności lodu, starały się dopiec rywalkom, i nawet je w ostatniej kwarcie postraszyły. Ale punktów nie ma...
AZS Uniwersytet Gdański – KKS Olsztyn 90:73 (35:17, 17:20, 19:19, 19:17)
KKS Olsztyn: Joanna Markiewicz-29 (5×3), Aleksandra Mońko-16 (1×3), Ksenia Woźniak-10 (2×3), Natalia Żukowska-6, Marta Sztąberska-10 (2×3), Wiktoria Bałdyga-0, Adrianna Kalinowska-2, Wiktoria Wrocławska-0, Monika Zdrada-0, Kamila Żukowska-0.
Scenariusz tego spotkania przypominał poprzednie. Po okresie niezłej gry w poczynania KKS wkrada się chaos i nagle zespół traci wszystko co do tej pory zyskał. Tak było w pierwszej kwarcie. Gospodynie prowadząc 8:7 zanotowały w krótkim odstępie czasu serię 14 punktów z rzędu i od razy przewaga miejscowych stała się ogromna (22:7). I choć pod koniec tej części wróciliśmy do równowagi sił różnicy nie dało się naruszyć. Ponownie graliśmy bez Jolanty Wichłacz, której jak się okazuje wartość dla zespołu jest ogromna.
W drugiej odsłonie olsztynianki po śmielszych atakach skróciły dystans do 10 oczek (35:45) Cała piątka na boisku walczyła ambitnie, celnie zaczęły rzucać najmłodsze” Marta Sztąberska i Aleksandra Mońko. W 18 min. było 48:35 dla akademiczek, a Ksenia Woźniak i Joanna Markiewicz grały od początku non stop. Stanowię one główna siłę zespołu i trener Tomasz Sztąberski trzymał je na boisku by do przerwy jeszcze coś odrobić. Nie udało się, a wynik 52:37 dla AZS nie wróżył nic dobrego, a ponadto sytuacja kadrowa obu drużyn diametralnie różna.
Po przerwie gdańszczanki od razu zdobyły sześć punktów pod rząd. Na szczęście riposta KKS była szybka i przewaga wróciła do 15 oczek. Była jednak patrząc na akademiczki cały czas bezpieczna. Dwoiła się i troiła Joanna Markiewicz , jednak potencjał rywalek był dużo większy. W 28 min. było 68:53, a przed rozpoczęciem ostatniej odsłony 71:56 dla gdańszczanek.
Czy olsztynianki spróbują jeszcze powalczyć o zwycięstwo? Na to się zanosiło, bowiem to one zdobyły cztery oczka poprawiając rezultat na 60:71. Na pięć minut przed końcem spotkania dystans znów zmalał (66:73), ale akademiczki opanowały sytuację. Gdy celnie zakończyły kilka akcji ofensywnych KKS już nie odpowiedział i w efekcie przegrał 73:90.
Sytuacja nie jest łatwa. Należy mieć nadzieję, że młode zawodniczki będą niebawem większym wsparciem, bowiem trudno wygrywać mecze grając praktycznie tak wąskim składem. KKS miał lepszy procent skuteczności z gry (44 do 40), ale przeprowadził znacznie mniej akcji ofensywnych. Doskonale wypadła Joanna Markiewicz, która potwierdziła, że w każdym sezonie jest prawdziwym filarem zespołu, jak na kapitana przystało.
Wyniki
AZS Uniwersytet Gdański – KKS Olsztyn 90:73
SMS PZKosz II Łomianki – Panattoni Europe Lider Pruszków 55:77
SKK Polonia Warszawa – Mon-Pol Płock 74:57
UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki – AZS Uniwersytet Warszawski 69:74
Arka II Gdynia – Golden Tulip Politechnika Gdańska II 91:68
Tabela
1 Panattoni Europe Lider Pruszków 8 4 329 – 259
2 AZS Uniwersytet Warszawski 8 4 301 – 267
3 AZS Uniwersytet Gdański 6 3 251 – 178
4 SKK Polonia Warszawa 6 4 284 – 260
5 Golden Tulip Politechnika Gdańska II 6 4 307 – 291
6 SMS PZKosz Łomianki 5 3 217 – 149
7 Arka II Gdynia 5 3 226 – 205
8 Mon-Pol Płock 5 4 270 – 311
9 KKS Olsztyn 4 4 302 – 377
10 SMS PZKosz II Łomianki 4 4 194 – 300
11 UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki 3 3 156 – 240