WAMA-SPORT Historia – AZS Olsztyn – Resovia 25 lat później

Fot. AZS Olsztyn archiwum
Świetnym pomysłem okazało się zorganizowanie wspominkowego meczu siatkarzy AZS Olsztyn i Resovii Rzeszów. 25 lat po pamiętnym pierwszym tytule mistrzowskim olsztynian, w kortowskiej sali stare asy błyszczały, jakby miały ćwierć wieku mniej na karku. Panowie, powiedzmy, w kwiecie wieku, zaprezentowali umiejętności znane sprzed lat: fantastyczną technikę, niekonwencjonalne rozwiązania taktyczne, wolę walki, której starczyłoby na wiele meczów ligowych.

Wynik był oczywiście sprawą drugorzędną, nie od rzeczy jednak wspomnieć, że dzięki ekwilibrystycznej interpretacji przepisów w wykonaniu prowadzącego spikerkę red. Wojciecha Zielińskiego w spotkaniu padł remis…

Trenerzy: Leszek Dorosz (w oryginalnym dresie sprzed 25 lat) i Jan Strzelczyk ( w nieskazitelnej elegancji garniturze) mieli do dyspozycji fantastycznych siatkarzy. Imponowali wszyscy. Stanisławowie: Gościniak i Iwaniak wystawiali piłki z milimetrową (no powiedzmy) dokładnością. Ten drugi popisał się kilkoma fantastycznymi „kołyskami” w obronie. Mirosław Rybaczewski, Zbigniew Lubiejewski, Jan Such i Maciej Tyborowski imponowali przeglądem sytuacji. Stanisław Zduńczyk (najstarszy oldboj AZS-u) i Marek Karbarz dosłownie szaleli w ataku. W zespole gospodarzy wystąpili też: Jan Bielmacz (niebywała radość z gry), Tomasz Miller i Bogusław Pachniewicz. Ci dwaj ostatni mogliby spokojnie jeszcze mimo lekko siwych skroni znaleźć miejsce w niejednym zespole ligowym. W roli tajnej broni AZS-u wystąpił wojewoda Zbigniew Babalski, który wykonał pierwsza, mocna, kąśliwą zagrywkę.

Nad przebiegiem spotkania czuwał (nadzwyczaj skutecznie) sędzia Jerzy Kret. Szefami organizacyjnymi byli: Piotr Koczan i Ireneusz Nalazek.

Na koniec warto podkreślić wspaniałą oprawę imprezy (najróżniejsze atrakcje dla kibiców) oraz uchylić czoła przed Andrzejem Grygołowiczem – autorem arcyciekawego wydawnictwa „Spotkanie mistrzów”, które dla miłośników siatkówki jest prawdziwym skarbem.

Weterani, czy to aby dobre słowo, zapowiedzieli, że nie był to ostatni rewanż za boje sprzed 25 lat. Być może następny tego typu mecz odbędzie się w Rzeszowie.

Paweł Jarząbek

Tekst ukazał się w Gazecie Olsztyńskiej 1 czerwca 1998 roku i pochodzi z archiwalnych zbiorów red. Janusza Poryckiego

!!!

Chcesz wesprzeć portal WAMA-SPORT?

Jeśli chcesz pomóc nam w prowadzeniu portalu, zachęcamy do wsparcia nas na Patronite! Już 3zł miesięcznie jest dla nas znaczącą kwotą!

To zajmie tylko chwilę! Transakcji możesz dokonać przez przelew bankowy, BLIK lub PayPal!

AZS Olsztyn historia Olsztyn Siatkówka sport seniorski

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Wspierają nas

Ośrodek Sportu i Rekreacji Olsztyn

Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

0
Chcielibyśmy poznać Twoją opinię! Skomentuj artykuł!x