Po spadku z I ligi siatkarze AZS rozgrywki w sezonie 1987/88 w II lidze. Zespól prowadził duet trenerski: Bogusław Cieciórski - Marek Kotulski. Kadrę tworzyli: Dariusz Błoński, Radosław Dejworek, Andrzej Grzyb, Artur Puzyna, Roman Roszewski, Dariusz Skotnicki, Mariusz Sobczak, Piotr Szczotko, Mariusz Szyszko, Maciej Tetianiec, Leszek Urbanowicz, Arkadiusz Wiśniewski. Kwarantanna olsztynian na szczęście trwała tylko rok.
W sezonie 1988/89 kortowianie występując pod wodzą trenera Marka Kotulskiego i kierownika Tomasz Millera wywalczyli tytuł wicemistrzów Polski. Srebrne medale odebrali: Dariusz Błoński, Andrzej Grzyb, Tomasz Kluchciński, Ireneusz Nalazek, Tomasz Nalazek, Artur Puzyna, Roman Roszewski, Dariusz Skotnicki, Mariusz Sobczak, Piotr Szczotko, Mariusz Szyszko,Tomasz Torebka, Leszek Urbanowicz, Arkadiusz Wiśniewski.
Po raz piąty w historii klubu akademicy zdobyli Puchar Polski (Słupsk 1988), a największym uznaniem publiczności cieszyły się atomowe zbicia Andrzeja Grzyba – najlepszego zawodnika turnieju. Ówczesny trener reprezentacji Leszek Milewski powołał do kadry narodowej: Andrzeja Grzyba, Mariusza Szyszko i Leszka Urbanowicza
Juniorzy z Kortowa sięgnęli w Andrychowie (1988) po raz pierwszy w historii klubu po tytuł mistrzów Polski W zespole tym występowali: Krzysztof Dembek, Krzysztof Fałdowski, Tomasz Jeliński, Przemysław Karwowski, Tomasz Kluchciński, Tomasz Lipiński, Piotr Michałowski, Dariusz Okrzesik, Piotr Pękala, Przemysław Przyborowski, Mariusz Szyszko, Mariusz Wyszomirski. Piecze szkoleniowa sprawował Stanisław Wasilewski, a organizacyjną Tadeusz Jeliński.
Przed sezonem 1989/90 pierwszy zespół opuścili: Ireneusz Nalazek (wyjazd zagraniczny), Artur Puzyna i Tomasz Nalazek (przeszli do II-ligowej Gwardii Szczytno), Dariusz Błoński (do Stilonu Gorzów). Z kolei przybyli: Witold Roman (ze Stilonu Gorzów), Dariusz Zdybel (z Avii Świdnik) i Włodzimierz Nalazek (powrócił z Francji).
Do sezonu ligowego zespół przygotowywał się uczestnicząc w turniejach: Memoriale prof. Wawrzyczka, w RFN. Częstochowie, Akademickich Mistrzostwach Polski. Apetyty rosły, zespół doznał wzmocnień, stał się głównym faworytem ligi. Przed inauguracja w I rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów pokonali Mamer Luksemburg dwa razy po 3:0. W II rundzie reprezentanci Warmii wygrali w Olsztynie z Hamburger SV 3:2, a przegrali w Niemczech 1:3, tracąc szanse na awans do półfinału.
O końcowej kolejności w ekstraklasie decydowały ostatnie mecze. AZS przegrał zamykający sezon pojedynek z Hutnikiem Kraków (Nowa Huta) i musiał zadowolić się brązowym medalem. Mistrzem Polski został AZS Częstochowa – zespół nie wymieniany przed sezonem w gronie faworytów. Brązowe krążki w żaden sposób nie satysfakcjonowały zawodników, kibiców i oczywiście władz klubu. Liczył się tylko złoty, no ewentualnie srebrny medal.
Trener kadry Leszek Milewski powołał na mistrzostwa świata z ekipy olsztyńskiej Romana Roszewskiego, Mariusz szyszko i Leszka Urbanowicza.
Juniorzy młodsi szkoleni przez Czesława Kolpego zdobyli w Kielcach na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży (1989) drugie miejsce.
Przed sezonem 190/91 za sterem szkoleniowym Marka Kotulskiego zastąpił Andrzej Grygołowicz Ligę zdominowały teamy z Olsztyna i Częstochowy. W finale Pucharu Polski olsztynianie pokonując AZS Częstochowa 3:1 zdobyli to trofeum w swej historii po raz szósty. Sezon 1990/91 rozpoczął się według nowego systemu. I liga podzielona została na dwie grupy: A i B po 8 zespołów. Druga część ligi do system play off. Strona sportowa zespołu przedstawiała się optymistycznie, gorzej było z finansami klubu. W miarę swoich możliwości zawodników wspierał Romuald Centkowski (były lekkoatleta AZS), właściciel firmy Centbet. Zgodnie z oczekiwaniami AZS po 8 meczach w ekstraklasie nie doznał porażki.
W międzyczasie kortowianie po świetnej grze pokonali w Pucharze Europejskiej Konfederacji francuski zespół Bordeaux 3:0 (3,8,8) naszpikowany reprezentantami trójkolorowych, w tym byłym reprezentantem Polski Wojciechem Drzyzgą. Mimo porażki 2:3 w Olsztynie akademicy awansowali do następnej rundy. W ćwierćfinale AZS przegrał z obrońca tego trofeum S,C. Moers (RFN) 1:3. Gwiazdą niemieckiego zespołu był Georg Groser, będący w tym meczu nie do zatrzymania. Dzielnie wspomagał go Chińczyk Chang Chen Liu. Pomimo wygrania wyjazdowego rewanżu 3:2 akademicy nie awansowali do półfinału.
W fazie ply off ligi studenci z Kortowa pokonali kolejno: Hutnika Kraków, Jastrzębie Borynia. W finale stoczyli pasjonujące pojedynki z AZS Częstochowa. Po dwóch porażkach z zespołem Stanisława Gościniaka na wyjeździe 2:3 0:3, wzięli odwet w Olsztynie wygrywając 3:2 i 3:0. Tym samym doprowadzili do piątego spotkania. Decydująca konfrontacja rozstrzygnęła się w trzech setach. Walka była wyrównana i po dramatycznych końcówkach w drugiej i trzeciej partii rozstrzygniętych na przewagi, zakończyła się zwycięstwem teamu z Warmii i Mazur.
Po trzynastu latach tytuł mistrza Polski powrócił do Olsztyna. Sukces tym cenniejszy, że po wywalczeniu Pucharu Polski kortowianie zostali zdobywcami podwójnej korony. Hala Urania pękała w szwach siłą gardeł kibiców pod batutą ich „króla” Jerzego Mroza (dyrygował fanami AZS od siedemnastu lat). Po zdobyciu czwartego mistrzostwa Polski kibice dali upust radości – po ostatnim gwizdku sędziego – wbiegając na parkiet by świętować razem z zawodnikami.
Podwójna koronę zdobyli: Przemysław Karwowski, Tomasz Kluchciński, Andrzej Przeździecki, Witold Roman, Roman Roszewski, Dariusz Skotnicki, Mariusz Sobczak, Piotr Szczotko, Mariusz Sordyl, Mariusz Szyszko,Leszek Urbanowicz, Arkadiusz Wiśniewski. Andrzej Grygołowicz (trener), Zbigniew Kamiński (trener odnowy), Andrzej Więciorkowski (kierownik).
W challeng’u „Przeglądu Sportowego” w czołowej szóstce najlepszych siatkarzy w Polsce znalazło się pęciu olsztynian: Witold Roman, Mariusz Sordyl, Mariusz Szyszko, Leszek Urbanowicz i Arkadiusz Wiśniewski. Za najlepszego rozgrywającego uznano Mariusza Szyszko. Ukoronowaniem tego bogatego i jednego z najlepszych sezonów w historii klubu był złoty medal zdobyty przez akademicka reprezentacje Polski na Uniwersjadzie w Sheffield (1991). W pierwszej szóstce tego zespołu występowało pięciu podopiecznych trenera Andrzeja Grygołowicza: Witold Roman, Mariusz Sordyl, Mariusz Szyszko, Leszek Urbanowicz i Arkadiusz Wiśniewski. Oraz Krzysztof Stelmach z AZS Częstochowa.
W finale akademicy pokonali Stany Zjednoczone 3:0, a Mariusz Sordyl otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika. Te samą piątkę trener kadry narodowej Edward Skorek zabrał na udane kwalifikacje Mistrzostw Europy w Las Palmas.
Juniorzy młodsi nadal trenowani przez Czesława Kolpego sięgnęli po srebrne medale na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Szczecinku (1990).
Rezerwy pierwszego zespołu występujące pod wodzą Józefa Kopaczela powróciły do II ligi (1991), a prowadzeni przez niego juniorzy zdobyli mistrzostwo Polski, po raz drugi w historii klubu. Występowali: Wojciech Alaburda, Karol Bejger, Tomasz Bielecki, Marcin Blok, Robert Grynkiewicz, Waldemar Karwowski, Grzegorz Koprowski, Maciej Kowalczuk, Paweł Kuciński, Włodzimierz Litwiejko, Marek Ławczyński, Dariusz Pieśniak, Piotr Poskrobko, Adam Przeździecki, Wojciech Radziulewicz, Dariusz Wojtkiewicz, Jan Przeździecki (kierownik).
W rankingu na najlepszy klub siatkówki w Polsce za 1991 rok bezkonkurencyjny okazał się AZS Olsztyn przed AZS Częstochowa i astrzębiem Borynia.
Wspaniałe osiągnięcia siatkarzy AZS Olsztyn w 1991 roku przypadały na okres pełnienia godności rektorskiej przez prof. dr. Hab. Andrzeja Hopfera, wieloletniego prezesa zarządu AZS, wspomaganego przez nieżyjącego już prof. dr. hab. Wenantego Rotkiewicza (wieloletniego wiceprezesa), Lecha Madalińskiego (prezes urzędujący) i Andrzeja Więciorkowskiego (sekretarz klubu).
Okres przygotowawczy przed sezonem 1991/92 obfitował w liczne turnieje zagraniczne i krajowe. W Paryżu w turnieju Patrice Be’gay, w którym startowało dziewięć czołowych zespołów Europy, AZS zajął 4 miejsce za AS Cannes, CSKA Moskwa i Olimpiakosem Pireus. W Maaseik (Belgia) kortowianie grali bez kontuzjowanych: Romana Roszewskiego, Mariusza Szyszko, Witolda Romana i zajęli 3 miejsce za wicemistrzem ZSRR Szachtiorem Donieck i Noliko Masseik a przed AS Frejus (Francja), Gran Canaria (Hiszpania), Partizanem Belgrad . W Chateuroux olsztyńscy akademicy pokonali francuskie zespoły AS Riom i Poitiers.
Było już tradycją, że przed każdym sezonem z Olsztyna emigrowała grupa zawodników. Tym razem byli to: Andrzej Przeździecki (Czarni Radom), Leszek Urbanowicz, Arkadiusz Wiśniewski (wyjechali za granicę). Po odejściu dwóch asów: Leszka i Arka z niepewnością czekano na pierwsze spotkania, które rozegrano z Jastrzębiem Borynia. Tymczasem akademicy wygrali z zespołem Marka Kotulskiego 3:0. Początek ligi był bardzo obiecujący, bowiem przez dwanaście serii kortowianie prowadzili w tabeli bez porażki. Ich zwycięski pochód powstrzymali dopiero akademicy z Częstochowy wygrywając 3:1 i 3:2.
Rozgrywki ligowe przerywane były meczami o Puchar Europy Najpierw olsztynianie pokonali dwukrotnie 3:1 fiński zespół Kuopio Ku PS Volley. W drugiej rundzie po przegranym meczu na Wyspach Kanaryjskich w Las Palmas z mistrzem Hiszpanii zespołem Calvo Sotello 1:3 w rewanżu przyszła wygrana 3:2, ale była zbyt niska i nie pozwoliła na awans do dalszej części rozgrywek.
W finałowym turnieju o Puchar Polski kortowianie odnieśli komplet zwycięstw nad: Chełmcem Wałbrzych, Włókniarzem Bielsko i Stalą Nysa, zdobywając tym samym po raz siódmy to trofeum.
W finale play off ligi przyszło naszemu teamowi grać ze swymi imiennikami z Częstochowy. W pierwszym meczu w Uranii triumfował zespól Stanisława Gościniaka 3:0 (14,14,9), mino, że kortowianie mieli setbole w pierwszej i drugiej partii. Rewanż to prawdziwy horror. Częstochowianie prowadzili 2:0 w setach i w trzecim prowadzili 10:4, 11:7 i mieli piłkę meczową przy stanie 14:12. Po obronie meczbola i wygraniu seta olsztynianie uskrzydleni grali jak w transie, wygrali czwartą partię do 9, a tie break do 12. W spotkaniu tym na szczególne wyróżnienie zasłużył Roman Roszewski, a w drużynie rywali bombardier Andrzej Szewiński (syn naszej doskonałej Lekkoatletki). Wydarzenie w rewanżowych meczach w Częstochowie przeszły najśmielsze wyobrażenia. Kortowianie zagrali wspaniale i wygrali w hali Polonia 3:1 i 3:0. Tym razem na osobne wyróżnienie zasłużył najlepszy siatkarz dwumeczu, atakujący Mariusz Sordyl.
Siatkarze AZS Enerco Olsztyn po raz drugi z rzędu i piąty w historii klubu sięgnęli po mistrzostwo Polski grając w składzie: Przemysław Karwowski, Tomasz Kluchciński, Piotr Poskrobko, Witold Roman, Roman Roszewski, Dariusz Skotnicki, Jarosław Szalpuk, Mariusz Sobczak, Piotr Szczotko, Mariusz Sordyl, Mariusz Szyszko, Andrzej Grygołowicz (trener), Zbigniew Kamiński (trener odnowy), Marek Gałkiewicz (menadżer), Andrzej Strzembski (lekarz).
W tradycyjnym challeng’u „Przeglądu Sportowego” na najlepszego siatkarza ligi w sezonie 1991/92 zwyciężył Mariusz Sordyl, najlepszym rozgrywającym został Mariusz Szyszko, a w pierwszej szóstce poza dwoma wymienionymi znaleźli się: Witold Roman i Roman Roszewski.
Juniorzy AZS trenowani przez Józefa Kopaczela wywalczyli w Jastrzębiu po raz trzeci mistrzostwo Polski (1992). Zespół wystąpił w składzie: Karol Bejger, Marcin Blok, Robert Grynkiewicz, Waldemar Karwowski, Maciej Kowalczuk, Paweł Kuciński, Mariusz Paprocki, Dariusz Pieśniak, Piotr Poskrobko, Wojciech Radziulewicz, Przemysław Skotnicki, Marcin Wróblewski.
Trener kadry Zbigniew Zarzycki zabrał na turniej przedolimpijski w Holandii: Witolda Romana, Mariusza Sordyla i Mariusza Szyszko.
Trudna sytuacja polskiego sportu na początku lat dziewięćdziesiątych nie ominęła również olsztyńskich siatkarzy. Kondycja finansowa w stowarzyszeniu mistrza Polski była dramatyczna. Klub zalegał z wypłata stypendiów oraz premii za zdobycie Pucharu Polski i mistrzostwa kraju.
Siatkarze byli rozgoryczeni i kilku z nich opusciło zespół: Witold Roman, Mariusz Sordyl i Mariusz Sobczak.
cdn