Rozpoczynamy cykl „Dzieje siatkówki w AZS Olsztyn”. Autorem jest Andrzej Grygołowicz, który ze sportem kortowskim związany jest ponad 60 lat, a więc towarzyszył wszystkim opisanym wydarzeniom. Wybitny trener przypomina pionierskie czasy, kiedy powstawał AZS, jego największe sukcesy w latach 70-tych, a także trudne czasy przystosowania się do sportu super profesjonalnego. Miłej lektury...
Latem 1950 roku zaczęto przyjmować zapisy na pierwszy rok studiów Wyższej Szkoły Rolniczej w Olsztynie. Dobiegała końca rekrutacja kadry nauczycielskiej. Wśród zatrudnianych była grupa ludzi, którzy poza zakładami naukowymi, widziała potrzebę organizacji sportu, budowy urządzeń i obiektów sportowych. Proste, ziemne boiska budowano w czynie społecznym. Widząc ogromne zainteresowanie sportem w gronie studiujących szybko powstała myśl powołania klubu sportowego. Na realizacje zamierzeń nie trzeba było długo czekać. Akademicki Związek Sportowy powołano jeszcze w tym samym roku. Jego założycielami byli: profesor Adam Szostkiewicz, będący wówczas dziekanem Wydziału Zootechnicznego, absolwent Akademii Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie z 1936 roku oraz studenci: Stanisław Kurek, Edmund Ślusarczyk i Władysław Wróbel. Mimo powstających boisk, warunki do prowadzenia zajęć były bardzo trudne. Zniszczone budynki, zupełny brak krytych obiektów nie ułatwiały zadania. Nic więc dziwnego, że brać akademicka z zazdrością spoglądała na wojskowa halę sąsiadującą z uczelnią. Były to jednak czasy kiedy jednostki wojskowe otoczone były mgłą tajemnicy. I obcy, czytaj cywile, nie mieli możliwości przeniknięcia przez wysokie parkany i ominięcia uzbrojonych po zęby wartowników.
Początek siatkówki na WSR trudno nazwać wyczynem w dzisiejszym słowa znaczeniu. Grano raczej rekreacyjnie, ale z pełnym zaangażowaniem i systematycznie. To dawało do myślenia, że zorganizowanie sekcji wyczynowej jest tylko kwestia czasu. Zresztą pierwszy mecz reprezentacja uczelni, występując pod nazwą AZS rozegrała w październiku 1950 roku w Lidzbarku Warmińskim z zespołem tamtejszego Ogniwa i wygrała 2:0. To spotkania uważa się za początek istnienia siatkówki w olsztyńskiej Alma Mater. To zwycięskie rozstrzygnięcie jeszcze bardziej spopularyzowało siatkówkę w Kortowie.
Sukcesy nie przyszły jednak od razu. Częstymi przeciwnikami akademików były zespoły z Olsztyna: SKS Technik, Kolejarz, Spójnia, Ogniwo oraz drużyny ze Szczytna i Kętrzyna. Czołowe role w tym historycznym zespole odgrywali: Antoni Żelichowski, Zygmunt Karwat, Stanisław Szmuc, Kazimierz Hawrot. Ten ostatni był jednocześnie trenerem.
Dopiero kiedy klub zatrudnił absolwenta AWF Mariana Rozwadowskiego (1952) siatkówka, która nie była pierwszą i jedyna sekcją w AZS (uprawiano koszykówkę mężczyzn, lekkoatletykę i piłkę nożną) praca szkoleniowa ruszyła pełną parą. Zresztą wspomniany trener odpowiadał tez za szkolenie i w pozostałych wymienionych dyscyplinach. Zespół siatkarzy ćwiczył na boisku między akademikami.
W latach 1952 – 1956 trzon drużyny tworzyli:Jan Beraś, Ryszard Cajmer, Edward Ciesielski, Marian Gierulski, Kazimierz Hawrot, Bogdan Jabłoński, Zygmunt Karwat, Piotr Kuczyński, , Stanisław Moroz, Zygmunt Osiecki, Bolesław Pilecki, Marian Rozwadowski, Jerzy Rudzki , Stanisław Siwicki, Ryszard Siedlarski, Leopold Stępień, Stanisław Szmuc, Bogdan Szymański i Antoni Żelichowski.
W roku 1957 sekcja zyskała wielkiego protektora, przyjaciela sportowców profesora Wiktora Wawrzyczka. On objął funkcję prezesa akademickiego stowarzyszenia. Chociaż do tego momentu sport nie był jego pasja. Swoim autorytetem wyrabiał sportowcom prawo do poważnego traktowania ich pozanaukowych zainteresowań. „Mistrz”, bo tak był nazywany w środowisku, każdą wolną chwilę poświęcał chórowi i sportowcom, a w szczególności swoim pupilom – siatkarzom. W dzisiaj używanym potocznie języku powiedzielibyśmy: był szefem i sponsorem Nie jest tajemnicą, że wielu zawodników jego bezimienną pomoc materialną. Ale nie to, a przynajmniej nie tylko to sprawiło, że wśród sportowców miał autorytet, darzony był ogromnym szacunkiem. Interesował się na co dzień sytuacją sportowców na uczelni, ich warunkami materialnymi, postępami sportowymi. Nie wyobrażał sobie, by któryś z graczy zawalił semestr czy rok. Był w każdej chwili gotowy do pomocy i wsparcia. Przeżywał z drużyną siatkarzy każdy jej wzlot i potknięcie.
Po wyjeździe z Olsztyna Mariana Rozwadowskiego (1957), funkcję trenera przejął Jerzy Długołęcki. AZS grał w tym momencie w klasie wojewódzkiej A i wywalczył drugie miejsce za lokalnym rywalem Spartą. Trzon zespołu stanowili: Dariusz Chorostowski, Tadeusz Folta, Marian Hrychorowicz, Eugeniusz Michałkow, Julian Prystupa, Stanisław Szmac, Roman Zankiewicz.
W latach 1957 – 1960 siatkarze grali z różnym powodzeniem w tzw. lidze międzywojewódzkiej Trzykrotnie (1958, 1959, 1960) podchodzili do upragnionego awansu do II ligi, odpowiednika dzisiejszej pierwszej. I właśnie trzecia próba przyniosła pozytywny efekt. W tym czasie sekcją reprezentowali: Leszek Białek, Leszek Biegaj, Jan Balukiewicz, Dariusz Chorostowski, Jacek Czermiński, Leszek Dorosz, Jan Gajewski, Jacek Kade, Zbyszek Karnicki, Eugeniusz Lewońko, Eugeniusz Michałkow, Julian Prystupa, Jerzy Rudzki, Zbigniew Seweryś, Stanisław Stępień, Jan Śliwka, Marek Zakrzewski i Henryk Zdziarski. Kierownikiem i dobrym duchem zespołu był Kazimierz Choromański.
W 1960 roku trenerem drużyny został absolwent Wydziały Rybackiego olsztyńskiej uczelni Leszek Dorosz. I już w pierwszym roku swej pracy wprowadził zespól do drugiej ligi. Mało kto liczył, że w październiku 1961 roku siatkarze z Kortowa przywiozą z turnieju w Toruniu upragniony awans, tym bardziej, że z drużyny odeszło, po ukończeniu studiów, kilku czołowych zawodników. Tymczasem olsztynianie pokonali po bardzo zaciętych bojach: Chemik Toruń, Jurand Malbork i PTC Pabianice, Wszystkie mecze wygrali po 3:2. Były: radość i łzy, bowiem w drużynie grali tacy, którzy walczyli o wejście do drugiej ligi już po raz trzeci.
„Mistrz” Wiktor Wawrzyczek czekał dumny na powrót bohaterów. Dla nowo upieczonych drugoligowców przygotował w swym gabinecie przyjęcie. A jakże, ale proszę nie myśleć, że można to było nazwać bankietem, raczej koktajlem. A była to dla członów drużyny tak ogromna frajda i zaszczyt. W gabinecie, który podczas egzaminów widział niejedno, a dla wielu był postrachem, siatkarze czuli się jak u siebie w pokojach akademickich. Ten pierwszy liczący się sukces dla siebie, uczelni, miasta i województwa wywalczyli: Andrzej Ałasa, Leszek Białek, Leszek Biegaj, Jan Gajewski, Andrzej Grygołowicz, Grzegorz Kwiatkowski, Eugeniusz Lewońko, Tadeusz Śmigielski, Jan Wróblewski, Henryk Zdziarski, Leszek Dorosz w roli trenera i Andrzej Czernik jako kierownik drużyny.
Tak więc październik 1961 roku był początkiem drogi drużyny z Kortowa na ogólnopolskich arenach i pierwszym etapem w historii wielkiej, akademickiej drużyny na Warmii. Siatkówka cieszyła się wówczas w Olsztynie ogromna popularnością, a jej miara były boiska przed każdym domem akademickim, które grający zajmowali zaraz po zajęciach do późnych godzin wieczornych. Trener Leszek Dorosz nie musiał nikogo namawiać do treningu. Zawodnicy ćwiczyli z dużym zaangażowaniem, nie zrażając się trudnymi warunkami (hali sportowej nadal nie było), sami biegali do lasu kortowskiego, lub spotykali się na korcie przy domu studenckim nr 6.
Młody zespół AZS bez doświadczenia ligowego został wzmocniony przez zawodnika pierwszoligowego AZS Gdańsk Zbigniewa Biłata, który po zakończeniu studiów podjął prace w Olsztynie. Ten rutynowany zawodnik był wzorem do naśladowania i silnym punktem zespołu. Wniósł duży wkład w budowę ekipy na miarę pierwszej ligi. Droga do ekstraklasy była jednak bardzo trudna.
Po zajęciu piątego miejsca w drugiej lidze nastąpiła reorganizacja systemu rozgrywek (1963). Kortowianie zmuszeni zostali do gry w tzw. lidze ośrodkowej nazywanej też terytorialną, a później w wojewódzkiej klasie A rywalizując z zespołem OKS Olsztyn. W okresie tym AZS reprezentowali: Andrzej Ałasa, Leszek Białek, Leszek Biegaj, Jan Bielunas, Zbigniew Biłat, Bobo Engling, Józef Fornal, Eugeniusz Golon, Andrzej Grygołowicz, Ryszard Karol, Eugeniusz Lewońko, Zbigniew Popielski, Roman Rafalski, Tadeusz Rudzki, Jan Ruszczyński, Janusz Tłuczkiewicz, Jan Zalewski, Zdzisław Żbikowski, Stanisław Zduńczyk, Henryk Zdziarski i Wiktor Żuchowski.
Z klasy A do ekstraklasy. Czy to jest możliwe? – zastanawiali się działacze, kibice, a momentami i sami zawodnicy. Czy udział w zespołach A-klasowych zagwarantuje dobre przygotowanie do batalii o wejście do ekstraklasy. A jednak! Profesor Wiktor Wawrzyczek witał zawodników w poniedziałek o czwartej rano na olsztyńskim dworcu z owocami i różnymi łakociami po pomyślnym turnieju w Kielcach (maj 1965). Tak więc po niespełna czterech latach „mistrz” w tym samym gabinecie podjął znów swych podopiecznych, ale już jako pierwszoligowców. Był to niezwykle uroczysty, wzruszający moment, bowiem po raz pierwszy w historii olsztyńskiej siatkówki AZS uzyskał tak oczekiwany awans.
Autorami sukcesu byli: Andrzej Ałasa, Jan Bielmacz, Andrzej Grygołowicz, Tadeusz Rudzki, Jan Ruszczyński, Janusz Tłuczkiewicz, Stanisław Zduńczyk, Henryk Zdziarski i Wiktor Żuchowski. Wszyscy wymienieni, trener Leszek Dorosz oraz kierownik drużyny Janusz Polak, profesor Wiktor Wawrzyczek, fani siatkówki, studenci i mieszkańcy Olsztyna promienieli ze szczęścia.
C d n
Tekst ukazał sie w Panoramie Sportu Janusza Poryckiego (2010)
Andrzej Grygołowicz
Urodzony w roku 1939 w Poznaniu. Absolwent Wyższej Szkoły Rolniczej w Olsztynie (1964) i Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie (1977). Przygodę z siatkówką rozpoczął w 1948 roku w Wągrowcu (Wielkopolska) i od 1958 roku kontynuował w AZS Poznań. Z olsztyńskim AZS związał się w 1960 roku i przeszedł wraz z nim przez wszystkie klasy rozgrywek, a więc od klasy A do ekstraklasy włącznie. Największe sukcesy to: dwukrotne mistrzostwo Polski i dwukrotnie Puchar Polski w latach 1991 i 1992. Występując w roli szkoleniowca wywalczył 13 medali w mistrzostwach Polski i trzykrotnie Puchar Polski.
Jako trener akademickiej reprezentacji Polski uczestniczył w trzech Uniwersjadach. Obecnie legitymuje się tytułem trenera klasy mistrzowskiej (najwyższy stopień szkoleniowego wtajemniczenia). W latach 1985 – 1988 prowadził francuskie żeńskie zespoły pierwszoligowe: CASG Paryż i LUC Lille. W 2007 roku doprowadził drużynę juniorów olsztyńskiego AZS do mistrzostwa Polski.
Wielu Jego podopiecznych osiągnęło poziom reprezentacyjny. Sukcesy olsztyńskiej siatkówki to w dużej mierze zasługa pana Andrzeja. W swojej przebogatej karierze wychował dziesiątki siatkarzy grających po opuszczeniu Olsztyna w różnych drużynach ligowych w kraju i poza granicami. Od 2007 roku jest trenerem drugoligowego AZS UWM oraz koordynatorem grup młodzieżowych.
W styczniu 2018 minęło 70 lat Jego działalności sportowej i 60 lat działalności w AZS. Swoim 56-letnim stażem trenerskim wniósł i wnosi niezaprzeczalny wkład w rozwój tej dyscypliny.