Po zwycięsko zakończonych rozgrywkach w sezonie 1976, mistrzowie Polski siatkarze AZS Olsztyn kontynuowali dobrą passę w licznych turniejach krajowych, a przede wszystkim międzynarodowych. W czerwcu wygrali mecze w Modenie z zespołem Macieja Tyborowskiego –Gres Lux Ceramika. Z kolei w Livorno rozegrali cztery mecze sparingowe z kadrą narodową Włoch, zakończone dwoma remisami, jednym zwycięstwem i porażką 1:3.
Poznań był w lipcu miejscem VIII Ogólnopolskich Igrzysk Młodzieży Szkolnej i Studenckiej. Imprezę traktowano jako mistrzostwa szkół wyższych, cieszyliśmy się bo przyniosła ona sukces – złoty medal – siatkarzom AZS, studentom Akademii Rolniczo Technicznej z Olsztyna We wrześniu klub z Kortowa występując pod firmą Akademickiej Reprezentacji Polski wygrał z Akademicką Reprezentacją Francji kolejno: w Le Mantes, Laval i Nantes po 3:1. Przed sezonem 1976/77 olsztyńscy kibice oglądali swoich ulubieńców w międzynarodowych akademickich mistrzostwach Polski, rozgrywanych w nowo powstałej hali w Kortowie. Zwycięzcami organizowanymi po raz pierwszy mistrzostw zostali studenci z Olsztyna, wyprzedzając akademików z Czechosłowacji, Bułgarii oraz drużyny klubowe AZS II i AZS Częstochowa.
Sezon ligowy rozpoczęli według, częściowo nowych zasad i przepisów. Najważniejsza zmiana dotyczyła możliwość czwartego odbicia, jeżeli piłka dotknie rąk zawodników blokujących. Forma rozgrywek została również zmodyfikowana. Po dwóch rundach, odbywały się turnieje: „A” (o miejsca 1-5) i „B” (dla zespołów walczących o miejsca 6-10). Każda drużyna wchodząca w skład grupy była gospodarzem jednego z turniejów.
Po pierwszej rundzie prowadzili, z identycznym dorobkiem punktowym reprezentanci AZS Olsztyn i Płomień Milowice (Sosnowiec) z taka samą liczbą punktów i setów. W ostatnim meczu pierwszej rundy AZS pokonał Płomień 3:1, a najlepsi w naszym zespole byli: Andrzej Pabjańczyk i Tomasz Miller. Po drugiej rundzie Płomień był liderem z dwoma punktami przewagi nad AZS Olsztyn. Przed turniejami olszynianie walczyli w rozgrywkach o Puchar Europy, pokonując w ćwierćfinale Spartakusa Budapeszt 3:0. W półfinale akademicy ze stolicy Warmii i Mazur trafili na obrońcę Pucharu Zdobywców Pucharów – CSKA Sofia, wielokrotnego mistrza Bułgarii. Po zaciętym meczu w Olsztynie, w którym to AZS zwyciężył 3:2 (9, -13, -4, 5, 15). W zespole CSKA grało czterech reprezentantów Bułgarii: Iwanow, Trenew, Simonow i Zlatanow – najlepszy zawodnik mistrzostw świata. W Sofii akademicy przegrali 0:3 (-6, -10, -10) i niestety, ku rozpaczy swych fanów, nie weszli do finału. Kto wie, jak potoczyłyby się losy rewanżowego spotkania, gdyby nie pechowa kontuzja Zbigniewa Lubiejewskiego, której uległ na przedmeczowej rozgrzewce, wykluczającej naszego bombardiera z udziału w grze.
Pierwszy turniej grupy A który odbywał się w Świdniku. Wygrała tamtejsza Avia odnosząc komplet zwycięstw. Kortowianie utrzymali drugą pozycję w tabeli, pomimo tylko jednego zwycięstwa nad Gwardią Wrocław. W drugiej turniejowej imprezie AZS odniósł dwa zwycięstwa, zaś w trzeciej w Rzeszowie i czwartej w Olsztynie akademicy pokonali wszystkich swoich rywali i umocnili się na pozycji wicelidera.
Ostatni, piąty turniej w Sosnowcu potwierdził dobrą formę Płomienia i oni zostali mistrzami Polski. Srebrne medale przypadły graczom AZS-u, a brązowe Resovii. AZS występował w tym sezonie w składzie: Wojciech Baranowicz, Jan Bielmacz, Stanisłąw Iwaniak, Cezary Kosko, Tomasz Lewandowski, Zbigniew Lubiejewski, Konrad Majewski, Tomasz Miller, Andrzej Pabjańczyk, Bogusław Pachniewicz, Mirosław Peryt i Mirosław Rybaczewski. Nad szkoleniem w klubie czuwali trenerzy: Leszek Dorosz i Andrzej Grygołowicz. Kierownik drużyny był: Krzysztof Szczerbuk
W plebiscycie na najlepszych polskich siatkarzy sezonu 1976/77 w pierwszej szóstce uplasowali się: Mirosław Rybaczewski i Wojciech Baranowicz, zaś w drugiej: Stanisław Iwaniak i Zbigniew Lubiejewski.
Przygotowania do rozgrywek 1978 rozpoczęły się w sierpniu obozami w Olsztynie i Gdańsku-Oliwie. Zapowiadał się długi sezon. Poza zmaganiami w I-lidze zespól czekał udział w Pucharze Zdobywców Pucharów. Pierwsze gry, to turniej w Kortowie o Puchar ZG AZS wygrany przez I zespół AZS, przed Asnieres Paryż, AZS Warszawa i AZS II Olsztyn. W tradycyjnym turnieju 17 Listopada w Pradze, akademicy nie odnieśli tym razem sukcesu, Przegrali w grupie z silną reprezentacją ZSRR 2:3 i NRD 1:3, tym samym stracili szansę gry w finale. Nie odnieśli również sukcesu w bardzo silnie obsadzonym turnieju rozgrywanym w trzech miastach NRD: Lipsku, Suhl i Erfurcie. Grały tam czołowe zespoły Europy: CSKA Moskwa, Dynamo Bukareszt, Traktor Schwerin, Zbrojowka Brno i SC Lipsk. Nikt więc z tego faktu nie robił tragedii. A wręcz odwrotnie były powody do satysfakcji, bo była okazja pokazania się z dobrej strony. Zwyciężył zespół Dynama Bukareszt (10 reprezentantów Rumunii), a akademicy osłabieni kontuzjami Stanisława Iwaniaka i Wojciecha Baranowicza oraz absencją Mirosława Rybaczewskiego (udział w Pucharze Świata) zajęli 6. miejsce.
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu ligowego AZS rozegrał pierwszy dwumecz o Puchar Zdobywców Pucharów i wygrał, w Olsztynie z wicemistrzem Francji MVC Montpellier 3:0 zaś w rewanżu 3:2
Team AZS Olsztyn w nowym sezonie, który rozpoczął się dopiero w styczniu 1979 roku uzupełniło trzech wychowanków klubu: Zdzisław Adamowicz, Piotr Koczan i Waldemar Mieczkowski oraz przybysz z Warszawy Włodzimierz Nalazek. Faworytami mistrzostw Polski wg dziennikarzy miała być Legia Warszawa prowadzona przez Huberta Wagnera, wzmocniony rodziną Wójtowiczów – Płomień Sosnowiec i Gwardia Wrocław.
Początek zmagań był dla akademików bardzo trudny, bowiem między meczami trzeba było walczyć w europejskich pucharach. W półfinale PE kortowianie pokonali dwukrotnie wicemistrza RFN USC Medico Munster. Natomiast pierwszą rundę ligową zakończyli na fotelu lidera, z zaledwie jedną porażką, z Resovią 1:3. Znakomicie spisywał się Mirosław Rybaczewski. Młodzi, Włodzimierz Nalazek i Piotr Koczan robili systematyczne i szybkie postępy, grając coraz częściej w pierwszej szóstce.
Przed drugą rundą siatkarze z Warmii wyjechali do Assen (Holandia) na finał Pucharu Zdobywców Pucharów z udziałem: Rudej Hwezdy Praga, Paoletti Catania (Włochy) i Eczacibasi (Turcja). AZS zajął drugie miejsce, co uznaje się za największy sukces Klubu w pucharowych rozgrywkach. Drużyna z Olsztyna po zwycięstwie nad Eczacibasi 3:1 przegrała z Paoletti 1:3 i mogła zdobyć puchar, gdyby zwyciężyła Rudą Hwezdę 3:0. Akademicy wygrali „tylko” 3:1 i zwycięzcami Pucharu zostali Czechosłowacy.
Do najciekawszych meczów w drugiej rundzie zaliczyć należało mecz z Płomieniem w Sosnowcu. Zdobywca Pucharu Europy (Płomień) znalazł godnego przeciwnika w zespole AZS Olsztyn. Przy remisowym stanie meczu (1:1) rozgorzała zacięta walka w trzecim secie i mimo prowadzenia akademików 14:12 (pamiętajmy grano do 15 punktów) partię wygrał Płomień 16:14. Dramat rozegrał się w secie czwarty przy stanie 14:13 dla AZS, popularny „Ryba” miał szansę na skończenie seta, ale nagła kontuzja stawu kolanowego uniemożliwiła mu wykonanie ataku. Akademicy, bez Mirka, nie poddawali się i obronili kilka meczboli, niestety ulegając ostatecznie rywalom 18:20.
Zespół w dalszej części rozgrywek grał już bez Mirosława Rybaczewskiego, a na uwagę zasługuje mecz we Wrocławiu z Gwardią. Mimo przegranych dwóch pierwszych setów do 4 i 2 studenci zaczęli grać wreszczie skutecznie i ku rozpaczy wrocławskich fanów siatkówki wygrali 3:2. Najlepszymi w drużynie olsztyńskiej byli Zbigniew Lubiejewski, Włodzimierz Nalazek i Stanisław Iwaniak.
Po drugiej rundzie pierwsze miejsce dzierżył AZS Olsztyn przed rewelacyjnym Hutnikiem, Kraków, Legią Warszawa, Gwardią Wrocław i Płomieniem Milowice. I ta piątka stworzyła grupę „A” przed którą było do rozegrania pięć turniejów. Przodownictwo w tabeli zmieniało się jak w kalejdoskopie. Przed ostatnim turniejem w Olsztynie prowadził Hutnik, mając jeden punkt przewagi nad akademikami i trzy nad Legią. Kortowianie nie zmarnowali szansy i przy ogłuszającym dopingu publiczności, zgromadzonej w hali Akademii Rolniczo Technicznej wygrali wszystkie spotkania, w tym ostatnie z Hutnikiem 3:1 (17, 1, -4, 8). W trudnych chwilach wierna publiczność inspirowana przez króla kibiców Jerzego Mroza pomagała swym ulubieńcom ogromnym zaangażowaniem .Nie bez znaczenia był też powrót do gry po dłuższej przerwie Mirosława Rybaczewskiego (nie obyło się bez interwencji chirurgów i operacji kontuzjowanego kolana). Ten bowiem podbudował olsztyński zespół.
AZS Olsztyn został więc po raz trzeci mistrzem Polski przed Hutnikiem i Legią. Nie sprawdziły się przedsezonowe przewidywania mediów i faworyzowane zespoły, mające w składzie wielu reprezentantów kraju musiały uznać wyższość akademików z Kortowa. W mistrzowskiej drużynie AZS Olsztyn grali: Zdzisław Adamowicz, Wojciech Baranowicz, Stanisław Iwaniak, Piotr Koczan, Zbigniew Lubiejewski, Tomasz Miller, Włodzimierz Nalazek, Waldemar Mieczkowski, Andrzej Pabjańczyk, Bogusław Pachniewicz, Mirosław Peryt, Mirosław Rybaczewski. Trenerzy: Leszek Dorosz, Andrzej Grygołowicz, kierownik: Krzysztof Szczerbuk.
W plebiscycie na najlepszego polskiego siatkarza sezonu 1978, najlepszym rozgrywającym uznany został Stanisław Iwaniak, w pierwszej szóstce znalazł się Włodzimierz Nalazek, a w drugiej: Zbigniew Lubiejewski i Mirosław Rybaczewski.
Dzięki swojej postawie w europejskich pucharach, lidze, a przede wszystkim widowiskowemu stylowi gry AZS Olsztyn był chętnie zapraszany na turnieje rozgrywane w Europie. Do sukcesów na arenie międzynarodowej zaliczyć należy zwycięstwo w silnie obsadzone imprezie w Belgii, z udziałem Rudej Hwezdy, Odolenej Wody, Ibis Kortrijks,. W czerwcu akademicy udali się do Rovaniemi (Finlandia – koło podbiegunowe), by zwyciężyć w turnieju z udziałem reprezentacji Finlandii oraz kilku klubowych drużyn fińskich i szwedzkich.
Zespół bezpośredniego zaplecza pierwszoligowców, ba mistrzów Polski grający w składzie:: Bartłomiej Babuchowski, Włodzimierz Bińczyk, Piotr Czułowski, Bronisław Jeżewski, Zbigniew Karpowicz (po latach wiceprezydent Olsztyna), Cezary Kosko, Tomasz Lewandowski, Stanisław Lubiejewski, Konrad Majewski, Cezary Nowotka, Sławomir Olak, Piotr Przybysławski, występując pod wodzą trenera: Bogusław Cieciórskiego, zajął 8. miejsce na drugim froncie ligowych rozgrywek.
