Koszykarki KKS Olsztyn wypełniły jeden z warunków by z powodzeniem zakończyć batalię o utrzymanie się w I lidze. W sobotę (27 stycznia) pokonały we własnej hali KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz 89:57 (28:12, 20:18, 21:10, 20:17). Zwycięstwo nie podlegające dyskusji olsztynianki zapewniły sobie w pierwszej fazie spotkania, a obserwatorzy byli pod wrażeniem gry Aleksandry Mońko.
KKS Olsztyn – KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz 89:57 (28:12, 20:18, 21:10, 20:17)
KKS Olsztyn: Adrianna Kalinowska-10, Joanna Markiewicz-11, Aleksandra Mońko-26, Jolanta Wichłacz-8, Ksenia Zajączkowska-26, Wiktoria Bałdyga-0, Agnieszka Mazuro-0, Maja Przygodzka-0, Zofia Staruch-2, Monika Zdrada-5, Kamila Żukowska-1, Justyna Michalak-0
Wyrównana walka trwała tylko kilka minut. W połowie pierwszej kwarty KKS wzmocnił sportową agresję, co od razu przełożyło się na efekty. Po 10 minutach olsztynianki prowadziły już 28:10 i kibice zastanawiali się. Jak mogliśmy przegrać z tymi rywalkami spotkanie I rundy. Zespół Państwa Sztąberskich w pierwszej odsłonie prezentował się bardzo dobrze. Punktowała cała piątka, najczęściej trafiały Joanna Markiewicz i co było niemałym zaskoczeniem Aleksandra Mońko. Ta ostatnia rodem z Ełku zaimponowała zresztą na dystansie całego spotkania. Zdobyła 26 punktów, zanotowała 14 zbiórek. Double- double w seniorskiej lidze jest z pewnością godne podkreślenia w przypadku zawodniczki, która dopiero od niedawna znalazła miejsce w podstawowym składzie. Podkreślamy to szczególnie, gdyż w ostatnim czasie gra KKS-u promieniowała wokół tercetu: Markiewicz-Wichłacz, Zajączkowska. Każde nowe odkrycie i wzmocnienie potencjału jest dla klubu, złożonego praktycznie z wychowanek, prawdziwym skarbem. Mamy nadzieję, że w następnych meczach zawodniczka z nr 16 potwierdzi swe duże możliwości.
W drugiej kwarcie olsztynianki utrzymały różnicę, po przerwie zwiększyły dystans do 30 oczek i była możliwość grania pełnym składem. Zobaczyliśmy więc na parkiecie: Maję Przygodzką i Zofię Staruch, które z seniorskim basketem nie miały jeszcze wiele wspólnego. W każdym razie wynik cały czas był bezpieczny i kibice mogli spokojnie przyjrzeć się mniej ogranym zawodniczkom.
Olsztynianki wypełniły w sobotę zadanie bez zarzutu, ale przy dość spłaszczonej tabeli, potrzeba jeszcze punktów by spokojnie obronić egzystencję. Na tle Bydgoszczy KKS zaprezentował się korzystnie. Cieszy powrót do normalnej skuteczności Kseni Zajączkowskiej, bo jej punktów tak bardzo brakowało w poprzednich potyczkach.
Wyniki
KKS Olsztyn – KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz 89:57
Politechnika Gdańska – Panattoni Europe Lider Pruszków 76:61
MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski – SMS PZKosz Łomianki 59:70
Mon-Pol Płock – AZS Uniwersytet Warszawski 63:66
SMS PZKosz II Łomianki – VBW GTK II Gdynia 56:83
Tabela
1 Politechnika Gdańska 31 16 1106 – 872
2 Panattoni Europe Lider Pruszków 26 15 1057 – 886
3 Mon-Pol Płock 26 15 1108 – 938
4 AZS Uniwersytet Gdański 25 15 1066 – 906
5 MPKK Sokołów SA Sokołów Podl. 24 16 1071 – 1027
6 AZS Uniwersytet Warszawski 24 15 993 – 985
7 KKS Olsztyn 21 15 1018 – 1106
8 VBW GTK II Gdynia 21 15 998 – 1025
9 SMS PZKosz Łomianki 20 15 920 – 919
10 SMS PZKosz II Łomianki 17 15 882 – 1017
11 KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz 17 16 848 – 1386