Zbigniew Staniszewski: „Mamy to. Jesteśmy mistrzami Europy strefy centralnej w najmocniejszej klasie supercars. Doświadczenie i doskonała forma całego zespołu zaprocentowała znakomitym występem we Włoszech. Mój rozpędzony zespół przyjechał na nowy tor, zgarnął co swoje i już jesteśmy w drodze do kraju bo przed nami jeszcze finałowa runda mistrzostw Polski. Cieszę się że napsułem tyle krwi lokalnym włoskim kierowcom. Luciano Cobbe, którego wspiera były kierowca rajdowy Gigi Galli mieszka 30km od toru i zna go jak własną kieszeń. Nam wystarczyło 8 treningowych okrążeń w sobotę rano aby wygrać kwalifikacje i wielki finał. Tor jest bardzo techniczny, w 60% szutrowy, z wieloma zaciskającymi się zakrętami. Na szczęście moje doświadczenie rajdowe wzięło górę i nie sprawił mi większych problemów. Zwycięstwo na włoskiej ziemi to doskonały prognostyk przed finałem mistrzostw Polski. W nocy zdecydowaliśmy że odpuszczamy niedzielną rundę w Maggiorze. Przed nami 1800km do Olsztyna i rozpoczęcie bezpośrednich przygotowań do finałowej rundy w Słomczynie. Wobec odwołania zawodów na Słowacji mistrza Polski wyłoni runda na torze pod Grójcem. Dziękuję za niezliczone ilości gratulacji, ale świętowanie planujemy dopiero po zakończeniu mistrzostw Polski. Trzymajcie kciuki”.
4.Runda CEZ Maggiora 17 października
1. Zbigniew Staniszewski Ford Fiesta RX 4:37,741
2. Luciano Cobbe KIA Rio RX 4:39,064
3. Ivan Carmellino Fiat Grande RX 4:42,584
4. Michele Andolina Fiat Punto RX 5:12,886