Chyba nikt się nie spodziewał, że piłkarze ręczni KS Meble Wójcik stawią większy opór etatowym uczestnikom Ligi Mistrzów szczypiornistom Orlenu Wisły. Istotnie środowy (15 listopada) mecz w Płocku był jednostronnym widowiskiem i przyniósł wysokie zwycięstwo gospodarzom 29:17 (15:8). Trudno nawet mieć większe pretensje, bowiem są to zespoły z różnych półek.
ORLEN Wisła Płock – Meble-Wójcik Elbląg 29:17 (15:8)
Orlen Wisła Płock: Borbely, Morawski – Krajewski 4, Duarte 1, Obradović 2, Ivić 1, Daszek 2, M.Gębala 2, T.Gębala 3, Toledo 6, Racotea 2, Mihić 2, Piechowski, Ghionea 3(2k), Źabić, Tarabochia 1
Meble Wójcik Elbląg: Fiodor, Ram – Grzegorek-1, Miedziński, Lachowicz, Janiszewski-2, Szopa-1, Nowakowski-1, Olszewski, Adamczak-1, Netz-3, Moryń-2, Kupiec-4, Koper-1.
Po 10 minutach było 5:1 dla Orlenu, a goście mieli ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy rywali. Gdy jednak gospodarze trochę pofolgowali, elblążanie to wykorzystali i „podciągnęli” wynik na 4:6 (15 minuta). Był to jednak krótki okres wyrównanej walki, bowiem gospodarze znów skoczyli na wyższy pułap i do przerwy prowadzili już 15:8.
Po zmianie stron powiększyli dystans do 10 trafień i tak już było do końca. W efekcie wysoka porażka, ale jeszcze w granicach przyzwoitości. Trzeba jednak przyznać, że kilka zdobytych przez Meblarzy bramek było bardzo efektownych.
Środową porażkę trzeba więc przyjąć do wiadomości, ale przede wszystkim skupić się na następnych rozdaniach, w których rywalami będą zespoły w naszym zasięgu.