Trzecie zwycięstwo w rozgrywkach superligi odnieśli piłkarze ręczni KS Meble Wójcik. W środę (15 marca) pokonali we własnej hali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, osiągając niecodzienny wynik 16:14 (6:5). Takie rezultaty padały, ale dobre pół wieku temu. W każdym jest to mały wyłom, bowiem najczęściej zespoły zdobywają po 30 bramek. Najważniejsze są jednak dwa zdobyte punkty i coraz większe poczucie pewności siebie.
KS Meble Wójcik Elbląg – MKS Piotrkowian Piotrków Trybunalski 16:14 (6:5)
Meble Wójcik Elbląg: Ram, Dudek, Fiodor – Dorsz-3, Paweł. Adamczak, Janiszewski-4, Nowakowski-4, Olszewski, Piotr-1 Adamczak, Malandy, Kupiec-4, Żółtak, Moryń.
Minęła 15 minuta a na tablicy było zaledwie 3:2 dla Meblarzy. Niewiele się zmieniło do przerwy, bowiem gospodarze dorzucili jeszcze trzy gole i mając na koncie sześć trafień…prowadzili. Aż trudno w to uwierzyć.
Po zmianie stron okres lepszej gry mieli goście, którzy w 39 min prowadzili 9:7, ale potem przez prawie dziesięć minut nie zdołali pokonać bramkarza elbląskiego. Dzięki temu Meble odzyskały inicjatywę. Wynik jednak cały czas oscylował w pobliżu remisu. W 59 minucie Adam Nowakowski podwyższył na 15:13 i wydawało się, że sprawa jest przesądzona. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem Zinczuk zdobył kontaktową bramkę, ale wątpliwości rozwiał Bartosz Janiszewski i 16:14 zostało. Zwycięstwo odniesione z trudem, po grze, którą trudno uznać za widowiskową, ale punkty są, co w lidze jest najważniejsze.