Piłkarze ręczni KS Meble Wójcik kontynuują przygotowania do rewanżowej rundy rozgrywek superligi. Po zwycięskim meczu pucharowym w Gdyni ze Spójnią (27:24) we wtorek (24 stycznia) elblążanie przegrali sparing z ligowym przeciwnikiem MMTS Kwidzyn 21:25 (10:12). Meblarze grali „falami” Za długie jednak były okresy przestojów by pokusić się o zwycięstwo z tej klasy przeciwkiem
KS Meble Wójcik Elbląg – MMTS Kwidzyn 21:25 (10:12)
KS Meble Wójcik Elbląg : Dudek, Ram – Adamczak Piotr 6, Janiszewski 4, Szopa 3, Kupiec 3, Nowakowski 2, Olszewski 2, Moryń 1, Malandy, Żółtak
MMTS Kwidzyn: Kiepulski, Szczecina – Potoczny 6, Genda 3, Nawrocki 3, Szpera 2, Szczepański 2, Janikowski 2, Nogowski 2, Krieger 1, Peret 1, Klinger 1, Seroka 1, Ossowski 1, Rosiak
W tym spotkaniu oprócz Kamila Netza i Jakuba Malczewskiego, którzy nie pojawią się na boisku już do końca tego sezonu, nie wystąpili także Michał Tórz (problemy z kolanem), Adrian Fiodor (uraz łokcia), Grzegorz Dorsz (uraz pleców). Paweł Adamczak powoli wraca do treningów z zespołem. Kadra liczyła zaledwie 11 graczy, a to na standardy spotkań drużyn superligi zdecydowanie za mało. Wyniki w takich meczach nie są najważniejsze, tym bardziej, że zawodnicy trenują ciężko i nawet rozegranie sparingu nie zwalnia ich z dużych obciążeń.
Kwidzynianie prowadzili prawie przez całe spotkanie i choć meblarze mieli okresy niezłej gry i doganiali rywali, to w końcówce, głownie ze względu na szczupłość kadry nie mieli większych szans.