W meczu superligi piłkarzy ręcznych zespół KS Meble Wójcik Elbląg przegrał w piątek (10 marca) z Wybrzeżem Gdańsk 25:29 (12:13). Była to twarda walka i takiej można było się spodziewać. Gospodarze trzymali się dzielnie i choć częściej prowadzili rywale, to w każdej chwili można było odwrócić sytuację. Mały kryzys po 50 minucie przesądził sprawę. Wybrzeże odskoczyło i nie dało sobie wydrzeć zwycięstwa.
KS Meble Wójcik Elbląg – Wybrzeże Gdańsk 25:29 (12:13)
Meble Wójcik Elbląg: Ram, Dudek, Fiodor – Dorsz-3, Paweł Adamczak, Janiszewski-6, Nowakowski, Olszewski-3, Piotr Adamczak-4, Malandy, Kupiec-3, Żółtak, Moryń-6.
Było to bardzo wyrównane spotkanie, gdzie do 50 minuty żadna ze stron nie uzyskała znaczącej przewagi. Wprawdzie w końcówce pierwszej części gdańszczanie odskoczyli na trzy trafienia, jednak elblążanie rzutem na taśmę zredukowali dystans i sprawa końcowego rozstrzygnięcia była absolutnie otwarta.
Kolejne minuty też przebiegały pod znakiem twardej walki: bramka za bramkę. Gospodarze trzymali się dobrze do 50 minuty. Wówczas goście w krótkim odstępie czasu trafili trzy razy i było 24:20 dla Wybrzeża. Wysiłki Meblarzy by znów złapać kontakt spełzły na niczym. Zmęczenie dawało znać o sobie. Szczypiorniści z Trójmiasta kontrolowali już sytuację i nie dopuścili do nerwowej końcówki. W efekcie wygrali 29:25, zasłużenie, wykazując w najważniejszym momencie spotkania większą dojrzałość. Doczekali się słabości KS Meble Wójcik i bezwzględnie to wykorzystali.
Trzeba przyznać, że w tym spotkaniu liczyliśmy na zwycięstwo, bowiem ostatnio elblążanie nieźle radzili sobie z rywalami, a zespół z Trójmiasta wydawał się być w zasięgu.