Już w sobotę (19 maja) o godz. 19 w rewanżowym meczu o awans do Futsal Ekstraklasy Constract Lubawa zmierzy się we własnej hali z Gwiazdą Ruda Śląska. Przed tygodniem na wyjeździe lubawianie po bardzo widowiskowym spotkaniu przegrali minimalnie 2:3 Trener Dawid Grubalski jest przekonany że realizacja taktyki będzie kluczem do zwycięstwa, a zarazem znalezienia się w decydującej rozgrywce.
Red: Jak wiadomo minimalna porażka na wyjeździe sprawia, że u siebie musimy wygrać, by myśleć o awansie. Czy to sprawia, że nerwy będą większe, czy też brak kalkulacji może okazać się sprzymierzeńcem?
D.G. Na takie mecze czeka się cały rok. Nie ma co kalkulować chłopacy muszą wejść na najwyższe obroty i zrobić swoje. Ważne, że wróciliśmy z Rudy z otwartym wynikiem i wszystko w naszych nogach i głowach.
Red: Spotkanie na Śląsku było bardzo wyrównane, czy spodziewasz się podobnego przebiegu, czy może masz pomysł na zdominowanie rywala w meczu u siebie ?
D.G Mecz był wyrównany z lekkim wskazaniem na Gwiazdę. Na tym etapie rozgrywek na dominację się nie zanosi. Zadecyduje dyspozycja dnia. My oczywiście swój pomysł mamy, jeśli go wykonamy to przejdziemy do drugiej fazy baraży.
Red: Który aspekt będzie decydował o wyniku i rzecz jasna awansie do kolejnej rundy baraży?
D.G Chęć odważnej gry, której po części zabrakło w meczu wyjazdowym. W naszej hali musimy pokazać więcej w ofensywie. Wtedy powinno być dobrze
Red: Czy w składzie zespołu jest zawodnik na którego liczysz szczególnie?
D.G Nasz zespół charakteryzuje bardzo wyrównaną kadra, widać to na przestrzeni sezonu. Jeden zawodnik w sobotę sprawy nie załatwi, dlatego podkreślam tę odważną grę całego zespołu, z poprzedniego pytania. To ona będzie kluczowa.
Red: Jakub Raszkowski zdobył piękną bramkę w pierwszym spotkaniu. Niestety chwilę później opuścił boisko z kontuzją. Podobnie było z Krzysztofem Wasiakiem. Jaki jest stan zdrowia tych zawodników ?
D.G Jakub przeszedł wszelkie stosowne badania, od razu po meczu udaliśmy się do szpitala w Chorzowie gdzie nie stwierdzono żadnych obrażeń. W sobotę wybiegnie na parkiet. Krzysiu walczy z kontuzją, jednak tu sprawa jest bardziej skomplikowana, więc jego występ jest wątpliwy.
Red: W jaki sposób chciałbyś zachęcić kibiców do przybycia i kibicowania zespołowi w sobotę ?
D.G Nie raz przeżywali z nami piękne dreszczowce ze szczęśliwym zakończeniem. Nie wierzę, że sobotnie grillowanie to ciekawszy pomysł na wieczór niż mecz mojego zespołu
Materiał: ks constract lubawa