To dylemat, który szkolne środowisko sportowe gnębi od lat. Wielu uważa, że udział zawodników klubowych w rozgrywkach szkolnych jest niekorzystny, bowiem zmniejsza znacznie szanse uczestnictwa w nich pozostałym uczniom. W pewnym sensie zawęża też edukację w kulturze fizycznej młodzieży niezrzeszonej w klubach. Ale kij ma dwa końce, do czego odniosło się Stowarzyszenie Sportu Szkolnego Juvenia Olsztyn.
„Wprowadzenie zakazu startu w rozgrywkach szkolnych uczniom szkół ponadgimnazjalnych, posiadających licencje właściwych związków sportowych, odbiło się szerokim echem w środowisku. Idea być może słuszna, ale wprowadzona nagle, na progu rozpoczynającego się roku szkolnego, może przynieść więcej szkód niż pożytku. Już teraz docierają do nas głosy o rezygnacji szkół ze współzawodnictwa w dyscyplinach objętych „embargiem” czy wycofywaniu się uczniów z przynależności do klubów sportowych.
Stowarzyszenie Sportu Szkolnego „Juvenia” postanowiło w tej sprawie też zabrać głos. Skierowaliśmy do Zarządu Głównego Szkolnego Związku Sportowego w Warszawie petycję. Oto jej treść:
„Stowarzyszenie Sportu Szkolnego „Juvenia” w Olsztynie, członek zwyczajny Szkolnego Związku Sportowego, organizator współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży szkół Olsztyna, wyraża głębokie zaniepokojenie wprowadzeniem zakazu uczestnictwa w rozgrywkach SZS w siatkówce, koszykówce, piłce nożnej i piłce ręcznej uczniów szkół ponadgimnazjalnych, posiadających licencje właściwych związków sportowych. Wprowadzenie powyższych ograniczeń, narusza zapisy zasad współzawodnictwa sportowego, obowiązujące w roku szkolnym 2014/2015, które w pkt II, ust.2, 3 i 4 Regulaminu stanowią, że:
– aktywne uczestniczenie dzieci i młodzieży w szkolnych i międzyszkolnych imprezach sportowych, stanowi kontynuację celów i zadań wychowania fizycznego i zdrowotnego,
– uczestnictwo dzieci w zajęciach rekreacyjno-sportowych oraz w imprezach sportowych. przeciwdziała postępującym zjawiskom zachowań patologicznych,
– tworzy każdemu dziecku warunki do czynnego uczestniczenia w różnych formach współzawodnictwa sportowego.
W naszej opinii, zapisy wykluczają możliwość wprowadzenia ograniczeń udziału w rozgrywkach gier sportowych (siatkówka, koszykówka, piłka ręczna, piłka nożna) uczniom szkół ponadgimnazjalnych, którzy są zawodnikami posiadającymi licencje właściwych związków sportowych, i są przejawem dyskryminacji.
Tak drastyczne ograniczenie dostępu do rozgrywek pewnej grupy uczniów, w opinii pomysłodawców mające ułatwić transparentność realizowanego systemu zawodów jak również rozszerzyć możliwość uczestnictwa w zawodach uczniów o mniejszym potencjale sportowych umiejętności, nie poprzedzone żadną publiczną dyskusją, może przynieść skutek wręcz odwrotny od zamierzonego i spowodować zmniejszenie liczby szkół corocznie uczestniczących w rozgrywkach.
Dlatego proponujemy, zamiast zakazu, tytułem próby, wprowadzenie zasad wzorowanych na zapisach regulaminu, obowiązujących w rozgrywkach zawodowych lig polskich. Stosowane tam regulacje ograniczają, m.in. liczbę zawodników zagranicznych przebywających na boisku czy parkiecie w trakcie meczu. Czy tego samego nie można zastosować w odniesieniu do rozgrywek szkolnych i podobnie jak w spotkaniach seniorów, ograniczyć liczbę zawodników licencjonowanych, np., do 50 procent składu drużyny w danej dyscyplinie. Jesteśmy przekonani, że taki zapis zobliguje nauczycieli w-f do przeszkolenia większej liczby uczniów niezrzeszonych w klubach i pozwoli na aktywniejszy ich udział we współzawodnictwie sportowym szkół, co jest przecież intencją wspomnianego na wstępie dokumentu”.
Za Zarząd Elżbieta Górka – przewodnicząca
Od redakcji.
Pomysł Juvenii uważamy za dobry. Z jednej strony daje od szanse udziału w rozgrywkach szerszej grupy młodzieży, z drugiej nie wyklucza z imprez zawodników klubowych, którzy przecież też się uczą w konkretnej szkole i mają prawo ją reprezentować. Tak drastyczne wprowadzenie nowych norm mimo wszystko obniży rangę rywalizacji, która zawsze miała prestiżowy charakter i to na każdym szczeblu (gminnym, powiatowym, wojewódzkim czy krajowym). Warto więc jeszcze raz przemyśleć formułę rozgrywek szkolnych i zastosować zaproponowany przez Juvenię kompromis.