Nie udał się rewanż koszykarzom Tuso Elbląg rewanżowy mecz z Jedynką w Pelplinie.Zespół Arkadiusza Majewskiego po przyzwoitej pierwszej połowie na początku drugiej zupełnie oddał pole rywalom, którzy wykorzystali okazję, osiągając dużą przewagę. Utrzymali ja do końca i wygrali 97:77 (23:22, 22:20, 30:12, 22:23). Była to druga porażka Truso w rozgrywkach i to z tym samym zespołem
UKS Jedynka SKS Pelplin – Truso Elblag 97:77 (23:22, 22:20, 30:12, 22:23)
Truso Elbląg: Piotr Matkiewicz-5, Damian Jędrzejewicz-3, Jarosław Jakubów-27, Kamil Pożarycki-13, Krystian Huber-5, Karol Kopycki-0, Paweł Budziński-20, Sebastian Gliński-4.
O porażce zadecydował okres gry tuż po przerwie. Gospodarze zagrali z większą presją i ten manewr przyniósł im nadzwyczajne efekty. Pozbawieni swobody elblążanie zaczęli grać nerwowo, chaotycznie. Wiele błędów i strat napędzało poczynania Pelplina, który błyskawicznie odskoczył na bezpieczny dystans i właściwie było po meczu. Duża przewaga skłoniła trenera Jedynki do wpuszczenia na boisko zawodników rezerwowych, w grze gości zgasła pasja, odnosiło się wrażenie, że czekają tylko na końcową syrenę.
To druga porażka z tym zespołem i mając na uwadze, że obie drużyny awansują do fazy finałowej już na starcie będziemy mieli pewne straty. To wymaga szczególnej koncentracji w spotkaniach z pozostałymi przeciwnikami.