Ćwierćfinał MP U20 Bydgoszcz 2018 – Trójeczka za burtą, ale brawa za postawę i naprawdę dobrą grę

Fot. uks trojeczka facebook

W weekend (26/28 stycznia) w Bydgoszczy odbywa się ćwierćfinałowy turniej Mistrzostw Polski w koszykówce juniorów starszych (U20). W doborowym towarzystwie znaleźli sie zawodnicy UKS Trójeczka. Olsztynianie w premierze sprawili sensacje pokonując Legię W-wa 70:66. W sobotę przegrali z Astorią Bydgoszcz 60:86, a w niedzielę ze Startem Lublin 67:89. Odpadli z rywalizacji, ale swoją postawa zaimponowali i dostarczyli nam wiele emocji.

I dzień (piątek 26 stycznia)

Legia Warszawa – UKS Trójeczka Olsztyn 66:70 (17:18, 16:16, 19:23, 14:13)

UKS Trójeczka Olsztyn: Mateusz Kulis-19, Rafał Mocarski-7, Bartłomiej Reszka-21, Marcin Włodarczyk-12, Matgeusz Ciborowski-3, Hubert Szachniewicz-0, Grzegorz Getek-0, Marek Miałki-8, Adam Nadolski-0

Przypomnijmy, że olsztynianie awansowali do ćwierćfinału po trudnych barażach z Basketem Kwidzyn. Losowani byli z czwartego koszyka, co oznacza, że uważani byli raczej za outsidera. Legię umieszczono w gronie najmocniejszych ekip (koszyk 1), przed meczem łatwo więc było wskazać zdecydowanego faworyta. Na szczęście sport ma to do siebie, że wszystko rozgrywa się na boisku. A w Bydgoszczy od początku pachniało niespodzianką. Olsztynianie przystąpili do gry bez respektu. W 4 min. prowadzili 11:4 i choć rywale szybko zmniejszyli dystans (10:11), to odpowiedź Trójeczki była również skuteczna (16:10). Końcówka pierwszej kwarty należała do Legii. Zespół z Olsztyna zdołał zachować zaledwie jednopunktową przewagę. Do przerwy nic się nie zmieniło (34:33 dla Trójeczki), co nie oznacza, że grano punkt za punkt. Obie drużyny „falowały” co zapowiadało duże emocje w drugiej połowie.

Ta zaczęła się dla olsztynian fatalnie. Legia od razu zdobyła 9 oczek z rzędu i wydawało się, że „złamała” rywali. Nic z tego. Podopieczni trenera Majchrowicza załapali drugi oddech i jeszcze w tej kwarcie z nawiązka odrobili starty. Czwarta odsłonę rozpoczynali przy prowadzeniu 62:57. Dość długo utrzymywali bezpieczny dystans. Na półtorej minuty przed syreną było 69:63 i zaczęła się wojna nerwów. Perspektywa odniesienia sensacyjnego zwycięstwa sparaliżowała olsztynian. Nie potrafili trafić do kosza, a przeciwnicy zbliżali się. Na 35 sekund przed końcem prowadziliśmy 69:66. Rywale musieli faulować i Marcin Włodarczyk wykorzystał jeden z rzutów wolnych. To dawało mały bufor bezpieczeństwa. W ciągu kilkunastu sekund nic się nie zmieniło i sensacja stała się faktem.

MKS Start SA Lublin – Enea Novum/Astoria Bydgoszcz 71:69 (21:12, 17:15, 18:28, 15:14)

II dzień (sobota 27 stycznia)

Legia Warszawa – MKS Start SA Lublin 103:58 (29:15, 24:12, 21:12, 29:19)

UKS Trójeczka Olsztyn – Enea Novum/Astoria Bydgoszcz 60:86 (13:22, 10:33, 24:18, 13:13)

UKS Trójeczka Olsztyn: Mateusz Kulis-9, Rafał Mocarski-2, Bartłomiej Reszka-8, Marcin Włodarczyk-10, Mateusz Ciborowski-23, Hubert Szachniewicz-0, Grzegorz Getek-0, Łukasz Krawiec-0, Marek Miałki-5, Adam Nadolski-3, Wiktor Pasymowski-0

Pomimo sensacyjnego zwycięstwa nad Legią koszykarze UKS Trójeczka nie byli faworytami potyczki z gospodarzami, których notowania stoją znacznie wyżej. Do tego wszystkiego podrażniła ich piątkowa porażka ze Startem Lublin i zwycięstwo nad Olsztynem było dla Novum/Astorii warunkiem koniecznym by myśleć o awansie. Zawodnicy z Bydgoszczy od razu zaatakowali z impetem obejmując prowadzenie 6:0. Dwa celne rzuty Mateusza Ciborowskiego były sygnałem, że Trójeczka też powoli wchodzi do gry. Ale niestety powtórki z Legia nie było. Już w pierwszej kwarcie gospodarze odskoczyli na dziewięć oczek, a w drugiej potraktowali rywali jeszcze surowiej. Do przerwy było więc 23:55 dla Astorii. Losy meczu zostały więc rozstrzygnięte. Zawodnikom Trójeczki trzeba zapisać na plus, że po zmianie stron walczyli o jak najlepszy wynik. Przegrali wprawdzie wysoko, ale w przyzwoitych rozmiarach. Inna sprawa, że na boisku grali głównie zawodnicy rezerwowi, bo turniej ma to do siebie, że trzeba oszczędzać siły na kolejne spotkanie.

Olsztynianie zachowali szanse na awans. Legia wygrała wcześniej ze Startem i zwycięzcy jutrzejszych spotkań wywalcza przepustki do półfinału.

Tabela po 2 dniach

1 Legia Warszawa 3 2 169 – 128

2 Enea Novum/Astoria Bydgoszcz 3 2 155 – 131

3 Trójeczka Olsztyn 3 2 130 – 152

4 MKS Start SA Lublin 3 2 129 – 172

III dzień (niedziela (28 stycznia)

Start SA Lublin – UKS Trójeczka Olsztyn 89:67 (27:23, 18:13, 19:18, 25:13)

UKS Trójeczka Olsztyn: Mateusz Kulis-14, Rafał Mocarski-8, Bartłomiej Reszka-15, Marcin Włodarczyk-20, Mateusz Ciborowski-2, Hubert Szachniewicz-0, Grzegorz Getek-0, Marek Miałki-6, Adam Nadolski-2

Olsztynianie przypominali team, który w pierwszym dniu dokonał nie lada sztuki pokonując zdecydowanego faworyta Legię Warszawa. Skoro w następnym dniu warszawiacy surowo rozprawili się ze Startem, dlaczego my nie możemy z nim powalczyć. Oczywiście była to tylko teoria, ale na tyle mobilizująca, by znów sprostać dużemu wyzwaniu. Spotkanie od początku było wyrównane. W pierwszej kwarcie olsztynianie prowadzili nawet 15:14, ale ulegli ostatecznie 23:27. W drugiej rywale powiększyli dystans, ale nadal byli w zasięgu. Po przerwie Trójeczka zerwała się do boju i doprowadziła do stanu 50:53, nie udało się jednak ustabilizować wyniku i lublinianie znów odskoczyli. Otwarcie ostatniej kwarty nastąpiło przy wyniku 64:54 dla Startu. To dużo, ale przez 10 minut można wiele zdziałać. Ważne były pierwsze fragmenty, by zbliżyć się do przeciwników i podtrzymać nadzieje. Faworyci byli na to przygotowani i nie dali się zaskoczyć. Przeciwnie, szybko zwiększyli różnice do 16 oczek (73:57), a ponieważ do końca zostało zaledwie 4 minuty, losy awansu zostały rozstrzygnięte. W efekcie przegraliśmy dość wysoko 67:89, ale suchy wynik nie odpowiada przebiegowi wydarzeń, bo przez trzy kwarty trwał wyrównany bój. Nie potrafiliśmy zatrzymać znakomicie dysponowanego rzutowo Bartłomieja Pelczara, który zdobył 36 punktów.

Mimo braku awansu koszykarzom Trójeczki należą się duże brawa. Trafili do bardzo mocnej grupy, gdzie uważano ich za outsiderów. Tymczasem powalczyli z potentatami jak równy z równym i do końca zachowali realne szanse. Na pewno zaprocentowała gra w II-ligowym Stomilu, gdzie zawodnicy nabrali doświadczenia i pewności siebie. W każdym razie drugi raz w ciągu krótkiego okresu o warmińsko-mazurskim baskecie można było mówić w pozytywnym tonie. Po występie chłopców Rafała Kacprzaka w OOM z jak najlepszej strony pokazał się zespół U20 UKS Trójeczki Olsztyn.

 Enea Novum/Astoria Bydgoszcz – Legia Warszawa 65:79 (18:21, 20:13, 8:21, 19:24)

Tabela

1 Legia Warszawa 5 3 248 – 193

2 MKS Start SA Lublin 5 3 218 – 239

3 Enea Novum/Astoria Bydgoszcz 4 3 220 – 210

4 Trójeczka Olsztyn 4 3 197 – 241

!!!

Chcesz wesprzeć portal WAMA-SPORT?

Jeśli chcesz pomóc nam w prowadzeniu portalu, zachęcamy do wsparcia nas na Patronite! Już 3zł miesięcznie jest dla nas znaczącą kwotą!

To zajmie tylko chwilę! Transakcji możesz dokonać przez przelew bankowy, BLIK lub PayPal!

Koszykówka Olsztyn sport młodzieżowy UKS Trójeczka Olsztyn

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Wspierają nas

Ośrodek Sportu i Rekreacji Olsztyn

Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

0
Chcielibyśmy poznać Twoją opinię! Skomentuj artykuł!x