Krzysztof Hołowczyc miał wypadek na początku trasy trzeciego etapu 35. Rajdu Dakar i nie może kontynuować jazdy. Według informacji podanych na oficjalnej stronie rajdu olsztyński kierowca ma uszkodzone żebra, także stłuczone plecy. Załogą od razu zajął się zespół ratowniczy. Stało się to na 40 kilometrze odcinka specjalnego III etapu. Wszystko więc wskazuje na to, że Krzysztof Hołowczyc zakończył udział w tegorocznej największej imprezie samochodowej. Do tej pory zajmował 9 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Krzysztof Hołowczyc został odtransportowany helikopterem do szpitala w Pisco, ale szczegółowe badania maja być przeprowadzone w stolicy Peru Limie. Wstępna diagnoza potwierdziła złamanie kilku żeber i uraz kręgosłupa.