Tak polskiego futbolu nie uzdrowimy – Wkładanie pręta w szprychy

Polski futbol osiągnął dno i to nie ulega wątpliwości. Naiwniaków w kraju nie brakuje, bo jak inaczej wytłumaczyć frekwencję (40 tysięcy) na towarzyskim meczu Polska – Szkocja. Po kolejnej klęsce znów na futbolistów padają gromy, ale minie kilka dni i media znów omamią kibiców następnym meczem biało-czerwonych. Przyczyna słabości jest prosta i jednoznaczna jak budowa cepa, ale nawet Boniek nie może nic wskórać.

Reprezentacja jest słaba, bo zalew cudzoziemców w rozgrywkach ligowych uniemożliwia rozwój talentu młodym polskim zawodnikom, których szkolimy, wychowujemy (często za publiczne pieniądze), a oni nie mają gdzie grać, bo jak się okazuje zagraniczni futboliści są lepsi, a może tańsi. Przestałem już oglądać ekstraklasę, bo naprawdę jest to droga przez mękę, ale zmusiłem się w niedzielę i poświęciłem na to sześć godzin. W trzech meczach: Pogoń-Cracovia, Piast-Podbeskidzie i Śląsk-Legia padły w sumie dwie bramki, w tym jedna z karnego, a gry, na którą można było oko zawiesić, policzyłem może kilka minut. W tym kontekście kabaret przypominają analizy meczowe komentatorów i ekspertów. Tu nawet nie ma materiału do oceny. Po prostu dno.

Taki jest obraz sportu narodowego w Polsce – dyscypliny, która przed laty przynosiła tyle splendoru i zasłużyła wówczas na uznanie wszystkich.

Nie zwalajmy wszystkiego na Prawo Bosmana, które ułatwia „przepływ” zawodników w krajach Unii Europejskiej. Przecież jest to tylko ułatwienie, a nie obowiązek zatrudniania piłkarzy z innych państw. Można ustalić wewnętrzne przepisy „dla dobra polskiego futbolu”, które zlikwidują, a przynajmniej w dużym stopniu ograniczą ,proceder uprawiany przez ligowe kluby.

Niechlubnym przykładem w okręgu warmińsko-mazurskim jest Concordia Elbląg, gdzie zespół II-ligowy (przypominam trzeci poziom rozgrywek) jest naszpikowany zawodnikami z Hiszpanii i innych nacji, a młodzi rodzimi piłkarze, mimo że pomyślnie przeszli testy, poszli w odstawkę. To tak jak wkładanie pręta w szprychy. Co taki klub może dać polskie piłce? Nie tłumaczą jego strategii nawet inne racje – ekonomiczne. Jeśli się wspólnie nie umówimy na inne funkcjonowanie polskich lig nie ma mowy o odrodzeniu polskiego futbolu . Spadniemy poza setkę w rankingu światowym. A to już będzie hańba.

!!!

Chcesz wesprzeć portal WAMA-SPORT?

Jeśli chcesz pomóc nam w prowadzeniu portalu, zachęcamy do wsparcia nas na Patronite! Już 3zł miesięcznie jest dla nas znaczącą kwotą!

To zajmie tylko chwilę! Transakcji możesz dokonać przez przelew bankowy, BLIK lub PayPal!

Concordia Elbląg Elbląg Olsztyn Piłka nożna

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Wspierają nas

Ośrodek Sportu i Rekreacji Olsztyn

Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

0
Chcielibyśmy poznać Twoją opinię! Skomentuj artykuł!x