Tomasz Mendelski, jeden z najlepszych sportowców ostatnich lat na Warmii i Mazurach miniony sezon okrasił jedynie tytułem wicemistrza Polski. Nie było sukcesów międzynarodowych, bo kajakarz Olsztyńskiego Klubu Sportowego świadomie zrezygnował z udziału w Mistrzostwach Europy i świata.
To z jednej strony skutek kontuzji, która ciągnęła się jeszcze od Igrzysk Olimpijskich, a drugiej ulgowe potraktowanie sezonu, by wreszcie trochę odpocząć, być częściej z bliskimi, słowem złapać pozytywną energię, bo przecież Tomek jest doskonałym zawodnikiem, wciąż o wielkim potencjale.
-Jeśli ktoś myśli, że odpuściłem ten sezon to grubo się myli – mówi Tomasz Mendelski. Wiosną tego roku byłem pierwszy na jeziorze i teraz schodzę z niego ostatni. Już nie da się trenować, zimno w ręce i trzeba dać sobie spokój. W ten weekend są jednak ważne zawody kwalifikacyjne. Wyniki na nich uzyskane w dużym stopniu zadecydują kto znajdzie się w kadrze, a to możliwość udziału w zgrupowaniach i dobrego przygotowania się do startów w 2010 roku.
Wracam do mijającego sezonu. To był dla mnie wbrew pozorom bardzo ważny rok, zupełnie inny od poprzednich, gdzie tygodniami byłem poza domem i całe życie ograniczało się do treningów, udziału w regatach i regeneracji sił. Musiało nastąpić zmęczenie, a przede wszystkim znużenie. Mocna psychika w sporcie to rzecz pierwszorzędnej wagi, dlatego zdecydowałem się na ten krok. Trenowałem jednak dużo, według własnego scenariusza i bez wielkich obciążeń psychicznych, że muszę wygrać czy zdobyć medal.
Czuję się doskonale, wróciła ochota do rywalizacji, a fizycznie jestem przygotowany dużo lepiej niż rok temu. Na tej podbudowie można rozpocząć solidną pracę przed kolejnym sezonem, w którym chcę wrócić do reprezentacji i wystartować w najważniejszych imprezach międzynarodowych.
Oczywiście celem strategicznym są Igrzyska Olimpijskie w Londynie (2012), ale po drodze jest wiele regat też wysokiej rangi, w których chce się pokazać z jak najlepszej strony. Z optymizmem czekam więc na przyszły rok, bo trochę brakuje mi rywalizacji na najwyższym poziomie.
Tomasz Mendelskiego
Wysłuchał Marek Dabkus