W niedzielę (9 kwietnia) o godzinie 13:00, na stadionie przy ul. Oczapowskiego w Olsztynie zostanie rozegrany mecz czwartej kolejki PLFA I, w którym AZS UWM Olsztyn Lakers podejmą Bydgoszcz Archers. Spotkanie w Olsztynie dla obu zespołów jest batalią o podwójną stawkę. Po nieudanym początku sezonu i dotkliwymi porażkami ekipy marzą o pierwszym triumfie.
Historia potyczek Łuczników z Jeziorowcami sięga roku 2011. Pierwszy raz zespoły spotkały się podczas turnieju Grupy Północnej PLFA8. Wtedy to dwukrotnie zwyciężali zawodnicy Archers. Kolejne dwa mecze ekipy stoczyły w zeszłym roku w PLFA II dzieląc się triumfami sprawiedliwie: bydgoszczanie zwyciężyli u siebie 28:7, natomiast Lakers po małej boiskowej kanonadzie wygrali 34:21. Teraz, po awansie obu składów, rywalizacja przeniosła się do PLFA I.
Gospodarze w tym sezonie posiadają skuteczną ofensywę, którą prowadzi do boju rozgrywający Jamar Dials. Amerykanin, szybki i zwrotny zawodnik pokazał się już z dobrej strony w poprzednim sezonie. Wtedy, również w Lakers, skutecznie przełamywał defensywy rywali w PLFA II. W ataku partneruje mu doświadczony korpus skrzydłowych, w którym czołową postacią w tym roku może być Przemysław Banat mający za sobą świetny występ przeciwko Rhinos. Słabiej sobie radzi olsztyńska obrona, która pozwoliła wyszkowianom na uzyskanie aż 47 punktów. Ale po przeanalizowaniu błędów i potknięć Lakers zapewniają, że taka sytuacja już się nie powtórzy.
– Dwa przegrane mecze z rzędu budzą niepokój i psują nastroje. Starcie z Archers będzie wyznacznikiem naszej nowej formy i to motywuje do większego skupienia, czego zabrakło w pierwszych potyczkach z Sharks i Rhinos – analizuje Bartosz Bania, prezes Lakers.
Goście nadchodzącej batalii w tym sezonie mają problemy ze zdobywaniem punktów. W starciach z Sharks oraz Kozłami zanotowali tylko po jednym przyłożeniu. Statystykę poprawia debiutanckie spotkanie z Rhinos, w którym uzyskali 14 punktów, ale nie pomogło to w odniesieniu zwycięstwa. Problemem jest również dokładność podań. W konfrontacji z poznańskim klubem aż osiem rzutów Łuczników padło łupem rywali. Mocną stroną były natomiast biegi między innymi w wykonaniu Jakuba Widawskiego, którego zobaczymy w najbliższym meczu.
– Nastroje w zespole są bojowe. Nikt nie lubi przegrywać. Na szczęście drużyna traktuje ostatnie potyczki jako solidną lekcję futbolu. Czas frycowego się już jednak skończył i mocno wierzymy w to, że zebrane doświadczenia przekujemy w zwycięstwo – przekonuje Adrian Kuźniewski, zawodnik formacji defensywnej Archers.
Te plany chcą im pokrzyżować Jeziorowcy:
– Musimy wejść w mecz bez potknięć. Na pewno przeciwnicy są w naszym zasięgu. Nastroje są dobre, ale tylko triumf sprawi, że postawimy pierwszy krok do walki o fazę play off – analizuje prezes Lakers.
Stawką są tu nie tylko dwa punkty, ale także pierwsze zwycięstwo w PLFA I. Nic dziwnego zatem, że szykuje się zacięta batalia:
– Lakers pamiętamy z zeszłego sezonu i wiemy, że to zadziorna drużyna, która nie podda się bez walki. Trenerzy przygotowali nas pod kątem najbliższego rywala. Teraz wszystko w naszych rękach – przekonuje Kuźniewski.
Dokumentacja meczu
Gospodarz: AZS UWM Olsztyn Lakers (0-2)
Gość: Bydgoszcz Archers (0-3)
Data i godzina: 9 kwietnia, godz. 13:00
Stadion: ul. Oczapowskiego 12, Kraków
Liga: PLFA I
Bilety: Wstęp bezpłatny
Tabela
1 Warsaw Sharks 2 4 69:16
2 Kozły Poznań 2 4 55:20
3 Rhinos Wyszków 3 4 83:89
4 AZS UWM Olsztyn Lakers 2 0 50:70
5 Bydgoszcz Archers 3 0 26:88
Dotychczasowe mecze:
Archers – Rhinos 14:22
Sharks – Lakers 23:10
Sharks – Archers 46:6
Kozły – Rhinos 35:14
Archers – Kozły 6:20
Rhinos – Lakers 47:40