Trudny okres przeżywają siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn. Po udanej pierwszej części rozgrywek jakby stracili impet i nie grają na miarę oczekiwań. W poniedziałek (4 grudnia) pokonali wprawdzie w Uranii Łuczniczkę Bydgoszcz 3:2 (15,-23,-24,19,12), ale po pierwsze stracili punkt, po drugie w ważnych momentach dali się ograć teoretycznie słabszemu rywalowi. Żeby wejść do „szóstki” nie można sobie na to pozwolić.
Indykpol AZS Olsztyn – Łuczniczka Bydgoszcz 3:2 (25:15, 23:25, 24:26, 25:19, 15:12)
Indykpol AZS Olsztyn: Tomas Rousseaux, Miłosz Zniszczoł, Paweł Woicki, Jan Hadrava, Robbert Andringa, Jakub Kochanowski Michał Żurek (l) oraz Blake Scheerhoorn , Daniel Pliński, Mateusz Kończok, Adrian Buchowski
Łuczniczka Bydgoszcz: Michał Szalacha, Jakub Rohnka , Bartosz Filipiak, Edgardo Goas, Metodi Ananiev, Wojciech Jurkiewicz , Adam Kowalski oraz Kacper Bobrowski, Piotr Sieńko, Paweł Gryc
MVP: Jan Hadrava
Olsztynianie stracili punkt na własnym boisku, a po wpadce w Radomiu nie mogli sobie na to pozwolić. Niestety optymizm jaki nas nawiedził po zakończeniu poprzedniego sezonu i na początku bieżącego powoli pryska, bo i gra akademików staje się daleka od oczekiwań. Wydaje się, że największym problemem drużyny jest brak utrzymania koncentracji przez cały mecz. Inna sprawa, że brakuje w drużynie zawodnika pokroju Wojciecha Włodarczyka, którego z perspektywy czasu należy ocenić bardzo wysoko. Ani Tomas Rousseuax, ani Robbert Andringa nie są tak pewni i wszechstronni.
W meczu z Łuczniczką wszyscy liczyli nie tyle na spacerek, ile na komplet punktów. Pierwszy set zapowiadał taki scenariusz. Olsztynianie panowali nad sytuacją. Od razu wypracowali sobie duża przewagę, a goście w drugiej połowie partii jakby zrezygnowali z walki rezerwując energie na kolejne odsłony. Okazało się to słuszne. Łuczniczka wyrównała na 1:1, ale z dużą pomocą kortowian , którym wprawdzie szło dużo trudniej niż w pierwszej odsłonie, ale prowadzili w końcówce 22:20 i wydawało się, że bez kłopotów osiągną cel. Tymczasem błędy Rousseux i kolegów sprawiły, że rywale zdobyli cztery oczka z rzędu. Akademicy nawiązali jeszcze kontakt (23:24), jednak Adrian Buchowski zmarnował zagrywkę i w ten sposób Łuczniczka nieoczekiwanie wróciła do gry.
Goście nabrali wiary i po 10-minutowej przerwie to oni zaczęli dyktować warunki. Prowadzili już 12:7 i wtedy kortowianie rozpoczęli szaleńczą pogoń . Udało się doprowadzić do remisu 20:20, potem 22:22, a nawet wyjść przed rywali (23:22). Cóż z tego, kiedy kolejne potknięcia AZS-u spowodowały niezwykle dramatyczna końcówkę, w której trenerzy korzystali z video-powtórek by zweryfikować decyzję sędziów. W tej przepychance lepsi okazali się siatkarze z Bydgoszczy (26:24) i mieli już na koncie zdobyty punkt.
Podziało to na gospodarzy jak zimny prysznic. W następnej partii to oni przejęli inicjatywę, a rywale sprawiali podobne wrażenie jak w pierwszym secie. Byli już myślami przy tie breaku.
Tym razem olsztynianie nie dali się zaskoczyć, choć piąty set był wyrównany. Olsztynianie prowadzili 9:7, goście wyrównali na 11:11. Ważny okazał się punkt z zagrywki Miłosza Zniszczoła na 13:11. Tym razem akademicy okazji nie zmarnowali.
Wyniki
Trefl Gdańsk – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:16, 25:17, 27:25 )
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Społem Kielce 3:0 (25:14, 25:14, 25:18)
Skra Bełchatów – Espadon Szczecin 3:1 (25:16, 25:22, 23:25, 25:21)
Warta Zawiercie – MKS Będzin 3:1 (22:25, 25:23, 25:19, 25:17)
Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3:1 (19:25, 25:20, 25:19, 25:22)
Resovia Rzeszów – ONICO Warszawa 0:3 (23:25, 23:25, 17:25)
AZS Olsztyn – Łuczniczka Bydgoszcz 3:2 (25:15, 23:25, 24:26, 25:19, 15:12)
Cuprum Lubin – Czarni Radom 2:3 (19:25, 25:21, 26:24, 16:25, 10:15)
Tabela
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 12 34 36:9
2 PGE Skra Bełchatów 12 30 33:9
3 Trefl Gdańsk 12 23 28:17
4 Jastrzębski Węgiel 12 23 25:17
5 ONICO Warszawa 12 22 26:18
6 Indykpol AZS Olsztyn 12 22 27:21
7 Asseco Resovia Rzeszów 12 20 24:22
8 Espadon Szczecin 12 19 27:25
9 GKS Katowice 12 17 21:22
10 Cuprum Lubin 12 16 22:26
11 Cerrad Czarni Radom 12 15 22:26
12 Aluron Virtu Warta Zawiercie 12 13 19:29
13 Łuczniczka Bydgoszcz 12 11 14:28
14 MKS Będzin 12 10 16:29
15 BBTS Bielsko-Biała 12 7 14:31
16 Dafi Społem Kielce 12 6 8:33