Siatkówka

OLSA I LIGA – Sajtmak odwrócił losy meczu

11 grudnia 2020, 12:37

Przedostatnia w tym roku kolejka Olsztyńskiej Ligi Siatkówki Amatorów (I liga), której organizatorem jest Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie przeszła do historii. Na słowa uznania zasłużył Sajtmak, który w pięcioosobowym składzie pokonał FC Karolin. Szybko odbudował się KS Jakubek Olsztyn, który w dobrym stylu wygrał swoje spotkanie. W ostatnim meczu pewne zwycięstwo odniosła adrenaline.pl TEAM.

Okazuje się, że ubiegłotygodniowa porażka i przerwana fantastyczna seria dwudziestu czterech zwycięstw z rzędu KS Jakubek Olsztyn pozytywnie wpłynęła na zawodników tej drużyny. W środowej (9 grudnia) kolejce ich rywalami byli brązowi medaliści poprzedniej edycji zespół Legends Olsztyn. Ekipa, której żywiołowość na parkiecie niejednokrotnie pomagała w odniesieniu pozytywnego wyniku tym razem nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Co prawda mecz lepiej rozpoczęli Legends (prowadzenie 5:1), ale z piłki na piłkę to Jakubek przejmował inicjatywę na boisku (10:10 i 20:14). Legends walczyli, zredukowali nawet straty do dwóch punktów (18:20), ale końcowe fragmenty tego seta to już pewna i skuteczna gra lidera i zwycięstwo 25:21. Wyrównana gra w drugiej partii toczyła się do wyniku 13:13. Później KS Jakubek podkręcił tempo i stosunkowo łatwo wygrał 25:18, i cały mecz 2:0. MVP został Paweł Reda (zdobył 14 punktów).

W drugim spotkaniu na parkiecie pojawili się zawodnicy zespołów, które jak na razie nie mają zbyt wiele powodów do zadowolenia z wyników. Mające na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa adrenaline.pl TEAM podejmowało SSPS AZS Olsztyn, który w bieżących rozgrywkach jeszcze nie punktował. Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Siatkowej AZS dobrze rozpoczęło ten pojedynek i długi czas prowadziło równorzędną walkę (5:1; 15:15). Później większe doświadczenie i siła gry zdecydowała o zwycięstwie adrenaline 25:16. W drugim secie Tomasz Świstowski i spółka od początku do końca dominowali na parkiecie, ostatecznie zwyciężając 25:15. MVP został kierujący grą zwycięskiego zespołu Paweł Czepan.

W ostatnim meczu środowej kolejki wicelider tabeli Sajtmak podejmował FC Karolin. Przez długi czas zanosiło się na zwycięstwo beniaminka, który pewnie wygrał pierwszego seta (25:18), a w drugim prowadził 12:8. I od tego momentu zaczął się koncert gry niesamowicie zmotywowanego Adama Kuriana, co pozytywnie przełożyło się na pozostałych zawodników Sajtmak. Najpierw doprowadzili do remisu (16:16), a później grając fantastycznie w obronie i skutecznie w ataku nie dali najmniejszych szans zdezorientowanym przeciwnikom, zwyciężając 25:18. Tie-break miał emocjonujący przebieg, ale dwie ostatnie akcje padły łupem wicelidera rozgrywek, który po zwycięstwie 16:14 mógł unieść ręce w geście triumfu. MVP został Adam Kurian, który zapisał na swoim koncie dwadzieścia punktów.