Warmia Energa przełamała niemoc – Tytani nas nie zaskoczyli

30 listopada 2019, 17:01

Po ostatnich bardzo słanych występach piłkarze ręczni Warmii Energa przełamali złą passę i w sobotę pokonali w Wejherowie beniaminka rozgrywek I ligi 27:22 (15:9). Warto jednak zaznaczyć, że Tytani zajmują ostatnie miejsce w tabeli i w dziewięciu spotkania zdobyli zaledwie jeden punkt. Mimo wszystko zwycięstwo na wyjeździe, obojętnie z jakim rywalem, ma swoja wartość, a w wypadku olsztynian szczególną.

Tytani Wejherowo – Warmia Energa Olsztyn 22:27 (9:15)

Warmia Energa Olsztyn: Daniel Makowski, Kacper Kłodziński oraz Dawid Mięsopust-7, Piotr Dzido-1, Marek Starzec-2, Maciej Fabianowicz-2, Bartosz Idzikowski, Tomasz Pasymowski, Mateusz Kopyciński-1, Michał Sikorski, Mateusz Kosmala-4, Filip Wadowski-5, Wojciech Golks-2, Jakub Zemelka, Miłosz Rupp, Paweł Deptuła, Marcin Malewski-3

W pierwszej części olsztynianie wypracowali sobie znacząca przewagę. Nieźle grali w obronie, spokojnie w ataku i choć nie ustrzegli się błędów ich dominacja nie podlegała dyskusji. Po zmianie stron na początku też było w miarę spokojnie, ale po 10 minutach goście jakby zadowoleni z wyniku rozluźnili szyki i niedoceniany rywal poczynał sobie coraz śmielej. W 46 min było już tylko 20:17 dla Warmii i przez kilka minut ta różnica nie drgnęła. Dopiero na pięć minut przed końcem faworyci po kilku zdecydowanych akcjach odskoczyli na 25:19 i rozwiali wszelkie wątpliwości.

Zasłużone zwycięstwo, bardzo ważne, bo pozwoliło odetchnąć po serii niepowodzeń.