W piątek (1 września) piłkarze ręczni KS Meble Wójcik zainaugurowali kolejny sezon w profesjonalnej superlidze. Tym razem premiera okazała się bardzo udana. Elblążanie pokonali przed własna publicznością Sandę SPA Pogoń Szczecin 21:18 (11:9). Zasłużone zwycięstwo, bowiem gospodarze prowadzili przez większość spotkania, ale o sukcesie zadecydowała przede wszystkim bardzo dobra końcówka. Meblarze odskoczyli o nie dali się dogonić.
KS Meble Wójcik Elbląg – Sandra SPA Pogoń Szczecin 21:18 (11:9)
Meble Wójcik Elbląg: Fiodor, Ram, Kiepulski – Grzegorek, Lachowicz, Janiszewski 5, Nowakowski 2, Załuski, Olszewski 2, Adamczak 7, Netz 1, Moryń, Kupiec 2, Tórz, Koper 2
Sandra SPA Pogoń Szczecin: Teterycz, Bartosik, Zapora – Radosz, Karnacewicz, Wąsowski, Krupa 3, Bosy 4, Biernacki 1, Jońca, Jedziniak 4, Zaremba 4, Gryszka 3, Fedeńczyk
Pierwsza bramkę zdobyli goście, elblążanie po raz pierwszy wyszli na prowadzenie dopiero w 9 minucie po celnym rzucie Olszewskiego. Gdy w 19 minucie Adamczak trafił z dystansu i było 7:4 wydawało się, że gospodarze złapali odpowiedni rytm i kontrolować będą przebieg wydarzeń na boisku. Tymczasem portowcy trzymali się mocno zdobyli kontaktową bramkę na 9:10. W ostatnich sekundach pierwszej części Janiszewski celnie rzucił z rzutu wolnego i meblarze schodzili na przerwę z dwubramkowa zaliczką.
Po przerwie szczecinianie skutecznie zaatakowali. Doprowadzili do remisu, a w 49 minucie nawet objęli prowadzenie 16:15.Riposta Janiszewskiego była błyskawiczna. Na 10 minut przed końcem notowaliśmy więc kolejny remis i sprawa zwycięstwa była nadal otwarta.
W zespole elbląskim nastąpiła wyjątkowa mobilizacja, zwłaszcza w grze obronnej. Między 54 i 59 minutą zdobyli cztery bramki z rzędu i to zadecydowało. Nawet gra w osłabieniu nie wpłynęła na jakość gry. Świetny w bramce Kiepulski, a w ataku Adamczak i Janiszewski poprowadzili drużynę do zwycięstwa.