Stomil pogrąża się coraz bardziej – Kiepsko to wygląda

19 września 2020, 14:46

Stomil nadal w odwrocie. W czwartej kolejce spotkań I ligi olsztynianie przegrali w sobotę (19 września) mecz wyjazdowy z Widzewem Łódź 0:2 (0:1). Patrząc na grę Stomilu nie dziwi fakt, że zespół do tej pory, a więc przez 360 minut nie zdobył bramki. Niemoc w ataku kompletna. Zabrakło Szymona Sobczaka i nie ma kto trafić do siatki. Komentatorzy telewizyjni jak zwykle wyrozumiali, a my widzimy i wiemy swoje. Z taką grą trudno wróżyć dalszą grę w I lidze.

Widzew Łódź – Stomil Olsztyn 2:0 (1:0)

1:0 – Merveille Fundambu (32), 2:0 – Marcin Robak (58 karny)

Widzew Łódź: Miłosz Mleczko – Łukasz Kosakiewicz, Krystian Nowak, Daniel Tanżyna, Filip Becht – Mateusz Michalski (73 Daniel Mąka), Mateusz Możdżeń (90 Sebastian Rudol), Patryk Mucha, Merveille Fundambu (90 Michael Ameyaw), Henrik Ojamaa (46 Dominik Kun) – Marcin Robak (73 Karol Czubak).

Stomil Olsztyn: Vjačeslavs Kudrjavcevs – Janusz Bucholc (79 Damian Sierant), Serafin Szota, Wiktor Biedrzycki, Damian Byrtek, Jakub Staszak (46 Jakub Mosakowski) – Sam van Huffel, Maciej Spychała (69 Grzegorz Lech), Jonatan Straus, Koki Hinokio (79 Jakub Brdak) – Ņikita Kovaļonoks (46 Jurich Carolina).

żółte kartki: Fundambu, Nowak, Kosakiewicz, Mąka – Mosakowski, Szota.

sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).

!!!