Trzy tygodnie temu cieszyliśmy się z awansu dwóch reprezentantów Warmii i Mazur do 1/16 finału Pucharu Polski w futsalu. Zwłaszcza wygrana amatorskiej ekipy Goalsize z Korsz z I-ligowym Heliosem Białystok słusznie uznano za sensację, bo zwycięstwo Constractu Lubawa w Garwolinie było zwyczajnym odrobieniem lekcji. Niestety był to kres możliwości obu naszych drużyn. W niedzielę (28 stycznia) zostały wyeliminowane.
Constract Lubawa przegrał w stolicy ze starym ligowym rywalem AZS UW Warszawa (0:2), co niespodzianką nie jest, ale można tu było liczyć na znacznie lepszy wynik. Goalsize nie sprostał przedstawicielowi ekstraligi. Słoneczny Stok zagrał jak szczwany lis, po przerwie zmiażdżył ambitnych zawodników z Korsz (8:2)
AZS UW Warszawa – Constract Lubawa 2:0
Nie da się ukryć, że głównym celem Constractu Lubawa jest zajęcie drugiego miejsca w lidze, by tu szukać swej szansy w awansie do elity. Walka jest niesamowicie zacięta i wikłanie się w pucharowe potyczki mogłoby skomplikować sprawę. Nie znaczy to, że lubawianie przegrali bo chcieli mieć święty spokój, ale nie walczyli na śmierć i życie, a w pucharowych potyczkach determinacja jest konieczna. Rzadko się zdarza by Constrakt nie strzelił bramki, a tak się zdarzyło w Warszawie.
Goalsize Korsze – Słoneczny Stok Białystok 2:8 (1:2)
Bramki: dla Goalsize: Piotr Sawicki 19, 28, dla Słonecznego Stoku: Damian Grabowski 5, 36, Daniel Gajdziński 18, Witalij Lisnyczenko 27, Mateusz Lisowski 29, Patryk Hryckiewicz 30, Marcin Firańczyk 39, Karol Szczawiński 40
Kibice w Korszach znów mieli swoje święto, a emocje towarzyszyły im dość długo. Pierwszy okrzyk entuzjazmu nastąpił tuż przed przerwą, kiedy Piotr Sawicki zdobył kontaktową bramkę, a drugi w 28 min. gdy ten sam zawodnik poprawił wynik na 2:3, podtrzymując nadzieje gospodarzy. Na tyle to rozsierdziło gości, że w krótkich odstępach czasu pięciokrotnie trafili do siatki.. Zmęczeni niezwykłą determinacją w grze korszanie nie byli w stanie już odpowiedzieć. Szanse w tym były nierówne. Goście po wpadce w Korszach swych koelgów z Heliosa, potraktowali niedzielne spotkanie bardzo poważnie, a w takim przypadku sensacji być nie mogło. Możemy tylko pogratulować ambitnej drużynie Goalsize dobrej gry najpierw w regionalnych eliminacjach, a potem w centralnych rozgrywkach Pucharu Polski.