W meczu 1/8 finału Pucharu Polski piłkarki KKP Stomil Visacom Olsztyn przegrał w środę (2 listopada) na boisku w Dajtkach z mistrzyniami Polski zespołem Medyk POLOmarket Konin 0:12 (0:8). Od czasu do czasu warto się przekonać jaka przepaść w umiejętnościach dzieli przeciętną drużynę I ligi od uczestniczek rozgrywek europejskich. Przewaga gości ogromna, a błędy olsztynianek banalne.
KKP Stomil Visacom Olsztyn – Medyk POLOmarket Konin 0:12 (0:8)
Bramki: Anna Gawrońska – 5 ( 13′, 19′, 41′, 64′, 80′), Agata Guściora – 2 (3′ karny, 36′), Katarzyna Daleszczyk-2 (26′, 60′), Paulina Dudek 11′; Liliana Kostova 27′; Natalia Pakulska 71′
Oczywiście przed meczem nikt nie miał złudzeń kto wygra, ale rozmiary porażki są ogromne. Stomilanki mimo wszystko mają już jakieś doświadczenie ligowe i nie powinny przegrać w takich rozmiarach, nawet uwzględniając klasę przeciwniczek. Popełniały jednak tyle błędów, że Medyk co chwilę stwarzał sytuacje. Przez ostatnie osiem minut drużyna z Konina grała w ósemkę, a przyczyna nie wynikał z kar czy kontuzji. Po prostu trener widząc przebieg spotkania zdjął trzy zawodniczki. Czy był to akt miłosierdzia? Nam się to osobiście nie podoba, bo to raczej lekceważenie rywalek, które załamane wynikiem wpadły zapewne w jeszcze większy dołek
{AdmirorGallery}kkpstomilmedyk2{/AdmirorGallery}