WAMA-SPORT Historia – Halowe ME Seniorów Belgrad 2017 – To się nie mieści w głowie, Konrad Bukowiecki – 21.97 złoto i to w jakim stylu

24 kwietnia 2020, 11:29

To co stało drugim dniu Halowych Mistrzostw Europy Seniorów w lekkiej atletyce przejdzie do historii polskiej lekkiej atletyki, a tworzy ją sportowiec z Warmii i Mazur Konrad Bukowiecki - jeszcze kilka miesięcy temu junior. W sobotę (4 marca) zdobył złoty medal i to w niesamowitym stylu. Jego rekordowy wynik 21.97 poruszył cały świat. Trudno nie być dumnym mając świadomość, że Konrad jest nasz i mieszka w Szczytnie.

Eliminacje

Poranne eliminacje przebiegły znakomicie. Miotacz Gwardii Szczytno od razu uzyskał doskonały wynik 21.06 (minimum 20.50) i oczywiście awansował do finału. Dalej pchnął tylko Niemiec David Storl – 21.16.

– Cieszę się, że udało mi się od razu wykonać plan i mam spokój do rozpoczęcia finału – powiedział po eliminacjach Konrad. Wynik mnie zadowala. Po ostatnich przeżyciach stałem się odporny. Jestem gotowy do walki o najwyższe miejsca.

Pchnięcie kulą

Kwalifikacje

1 David Storl (Niemcy) 21.16 Q

2 Konrad Bukowiecki (Polska) 21.06 Q

3 Tomas Stanek (Czechy) 20.94 Q

4 Laislav Prasil (Czechy) 20.68 Q

5 Tsanko Arnaudov (Portugalia) 20.52 Q

5 Stipe Zunic (Chorwacja) 20.52 Q

7 Mesud Pezer (Bośnia i Hercegowina) 20.13 q

8 Mikhail Abrachuk (Białoruś) 19.99 q

…………………

18 Rafał Kowantke (Polska) 19.28

19 Michał Haratyk (Polska) 19.18

Finał

To czego dokonał Konrad Bukowiecki nie mieści się w głowie. Gdy w drugiej próbie po dynamicznym obrocie w kole pchnął kulę, a ta wylądowała daleko za ostatnią linią wszyscy najpierw zamarli. Konrad wiedział, że jest daleko, bardzo daleko, ale chyba sam nie przypuszczał, że na tablicy ukaże się wynik 21.97. Tą rekordową próbą znokautował rywali, którzy snuli się wokół rzutni i nie wiedzieli co z sobą zrobić. Ale był ty tylko chwilowy szok, bowiem zawodnicy ochłonęli i w dalszej części kontynuowali fantastyczną walkę tyle, że o drugie miejsce bo wynik Bukowieckiego był niebotyczny. Konkurs stał na fantastycznym poziomie, bo aż pięciu miotaczy przekroczyło 21 metrów. Ale Konrad wyraźnie oderwał się od stawki.Ten wynik to prawdziwy kosmos. Jest absolutnym rekordem Polski, otwiera listy światowe w tegorocznym sezonie halowym

Wyniki

1 Konrad Bukowiecki (Polska) 21.97

2 Tomas Stanek (Czechy) 21.43

3 David Storl (Niemcy) 21.30

4 Tsanko Arnaudov (Portugalia) 21.08

5 Stipe Zunic (Chorwacja) 21.04

6 Laislav Prasil (Czechy) 20.73

7 Mesud Pezer (Bośnia i Hercegowina) 20.37

8 Mikhail Abrachuk (Białoruś) 19.38

kfJktkqTURBXy83ODMxYmFhMDJiZDliN2RkMDYyNjI5ZjY4OTRiZWZjYS5qcGVnkpUDTADNCLfNBMWTBc0DFM0BvA

Kacper Kozłowski też ze złotem

Fantastycznym akcentem zakończyły się w niedzielę (5 marca) w Belgradzie Halowe Mistrzostwa Europy Seniorów w lekkiej atletyce. Dwie polskie sztafety 4 razy 400 metrów zdobyły złote medale, a w męskiej biegł, zresztą fenomenalnie, na pierwszej zmianie Kacper Kozłowski. Zawodnik AZS UWM Olsztyn, najbardziej doświadczony z czwórki, włączył do kolekcji kolejne piękne trofeum.

Polacy rozegrali ten bieg wzorowo, ale do tego trzeba mieć siły. Kacper Kozłowski, mimo dużego opóźnienia w harmonogramie zawodów wystartował bardzo spokojnie. Pobiegł perfekcyjnie taktycznie. Na pierwszym okrążeniu zajął wygodne drugie miejsce, a potem przyspieszył i oddał koledze pałeczkę będąc na pierwszej pozycji. Biało-czerwoni nie oddali już prowadzenia, mimo, że w drużynach rywali nie brakowało klasowych 400-metrowców.. Zwycięstwo nie podlegało dyskusji.

Mieliśmy jako Warmia i Mazury w tych Mistrzostwach dwóch reprezentantów; Konrada Bukowieckiego i Kacpra Kozłowskiego. Obaj wracają ze złotymi medalami, będąc filarami coraz mocniejszej ekipy biało-czerwonych. W Belgradzie zdobyliśmy 12 krążków w tym siedem złotych i wygraliśmy tę klasyfikację. To prawda ,że halowy sezon nie jest pełnym odbiciem potencjału i układu sił, ale jest ważnym wskaźnikiem. Biorąc to pod uwagę niepodważalny jest fakt, że staliśmy się w tej dyscyplinie potęgą, bo przecież mamy w zanadrzu jeszcze supergwiazdy: Anitę Włodarczyk, Pawła Fajdka,. Piotra Małachowskiego. I w tej wspaniałej ekipie główne role odgrywają też lekkoatleci z Warmii i Mazur.