WAMA-SPORT Historia – Warto było przyjść do Muzeum Sportu (2010) – Lech Piasecki nie tylko o sobie

Fot. e-rowery.pl
To był 1985 rok. Zwyciężył w Wyścigu Pokoju , jadąc w żółtej koszulce lidera od pierwszego do ostatniego etapu, na mistrzostwach świata w kolarstwie szosowym w Giavera di Montello (Włochy) zdobył złoty medal w wyścigu ze startu wspólnego. Zdobył też tytuł mistrza Polski w jeździe indywidualnej na czas oraz z Zenonem Jaskułą w jeździe na czas parami. Amatorską część kariery zakończył wygraną w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski. LECH PIASECKI był w czwartek gościem Muzeum Sportu.

Rzadko się zdarza by do Olsztyna zawitał taki mistrz i wyraził chęć bezpośredniego spotkania z sympatykami sportu. Było mi trochę wstyd, że zjawiła się tylko garstka osób, która wysłuchała mistrza. Ten z dużą swadą opowiadał o swojej przygodzie ze sportem, o kulisach amatorskiego i zawodowego peletonu. Namawiał też wszystkich do uprawiania tej dyscypliny, a okazją może być udział w niedzielnym wyścigu MTB dla wszystkich chętnych, gdzie start i metę wyznaczono na lotnisku w Dajtkach.

Lech Piasecki sławę zdobył 1985, kiedy wygrał wszystkie najważniejsze imprezy.

– Wtedy kadrę objął Ryszard Szurkowski – powiedział pan Leszek. On kolarstwo znał od podszewki. Wiedział jak się przygotowywać, a w trakcie walki, w którym momencie zaatakować. I tak sukces napędzał sukces.

Trofea w sporcie amatorskim zaowocowały kontraktem zawodowym, co jeszcze nie było takie powszechne jak teraz.

– Miałem szczęście, że we Włoszech był już Czesław Lang. Znalazłem się w tej samej grupie, było mi łatwiej oswoić się z zupełnie innym rodzajem kolarstwa. Wystartowałem w największych Tourach. Wygrywałem „czasówki” w Giro di Italia i Tour de France, zdobyłem też tytuł mistrza świata na torze na dystansie 5 km.

Piękna kariera ozdobiona cennymi laurami, a potem po jej zakończeniu praca w teamie Czesława Langa przy organizacji największych imprez kolarskich przede wszystkim Tour de Pologne.

– Kocham sport i przy nim zostałem, służę swoim doświadczeniem, kocham to co robię. Staram się propagować kolarstwo, szczególnie to amatorskie, bo to wspaniała przygoda i sposób na zdrowy tryb życia.

Tekst ukazał się na portalu WAMA-SPORT 10 czerwca 2010 roku

!!!

Chcesz wesprzeć portal WAMA-SPORT?

Jeśli chcesz pomóc nam w prowadzeniu portalu, zachęcamy do wsparcia nas na Patronite! Już 3zł miesięcznie jest dla nas znaczącą kwotą!

To zajmie tylko chwilę! Transakcji możesz dokonać przez przelew bankowy, BLIK lub PayPal!

historia Kolarstwo Muzeum Sportu w Olsztynie Olsztyn sport seniorski

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Wspierają nas

Ośrodek Sportu i Rekreacji Olsztyn

Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

0
Chcielibyśmy poznać Twoją opinię! Skomentuj artykuł!x