W Trójmieście KKS bez wyrazu – Po prostu słabszy dzień

28 listopada 2020, 16:02

Po doskonałym występie i wygranym spotkaniu z MON-POL Płock koszykarki KKS tym razem zdecydowanie zawiodły i wysoko uległy w sobotę (28 listopada) w Gdańsku zespołowi AZS Uniwersytet Gdański 52:77 (11:23, 14:24, 17:18, 10:12). Olsztynianki bardzo źle weszły w to spotkanie, oddały inicjatywę rywalkom, które od razu osiągnęły dużą przewagę. Po pierwszej połowie wiadomo było, że o zwycięstwo nie powalczymy.

AZS Uniwersytet Gdański – KKS Olsztyn 77:52 (23:11, 24:14, 18:17, 12:10)

KKS Olsztyn: Joanna Markiewicz-15, Natalia Żukowska-8, Alicja Michalak-6, Ksenia Woźniak-8, Jolanta Wichłacz-8, Marta Sztąberska-3, Agnieszka Gromadzińska-0, Ewelina Kitkowska-0, Karolina Giżyńska-4, Izabela Birkos-0.

Od pierwszych minuty zarysowała się przewaga akademiczek, które najpierw odskoczyły na 9:3, a kwartę wygrały 23:11. KKS grał nieskutecznie. Dość powiedzieć, że na 19 przeprowadzonych akcji tylko cztery zakończyły się zdobyciem kosza (21 procent). Rywalki z skutecznie zakończyły dziewięć ataków z 15 (60 procent). Przy takich proporcjach trudno było oczekiwać przyzwoitego wyniku. To jeszcze niczego nie przesądzało pod warunkiem, że olsztynianki przejdą jakąś metamorfozę, a przecież tak już bywało. Niestety, druga odsłona pogłębiła różnicę i po 20 minutach było 25:47. Przy tak doświadczonym i solidnym przeciwniku była to strata nie do odrobienia.

Oczywiście po przerwie gospodynie, gdzie nadal wiodąca rolę odgrywa Karina Szczurewska (w KKS grała jeszcze pod nazwiskiem Różyńska),nie forsowały już takiego tempa, wystarczyło im kontrolować przebieg wydarzeń i utrzymywać bezpieczny dystans. Tak w istocie się stało. Kolejne dwie odsłony były prawie remisowe, ale oczywiście to żadne pocieszenie. Dobrze, że KKS walczył o w miarę przyzwoity rezultat by porażka nie przerodziła się w klęskę i pod tym względem to się udało.

Zawodniczkom KKS wyraźnie w tym dniu nie szło, ale to się w lidze zdarza i musimy się z tym pogodzić. Oby był to tylko wypadek przy pracy.