Znów zwycięska końcówka Stomilu, nawet wynik identyczny – A byliśmy już pod ścianą

Fot. Kacper Kirklewski/photography (ilustracja)

Im bliżej końca rozgrywek, tym lepiej. Koszykarze Stomilu po jakże cennym zwycięstwie nad Asseco II Gdynia poszli za ciosem w niedzielę (4 lutego) pokonali we własnej hali Biofarm Basket Suchy Las93:88 (30:29, 22:17, 17:19, 24:23). Uzyskali więc identyczny wynik jak przed tygodniem (raczej rzadki przypadek w koszykówce) , zresztą scenariusz meczu niewiele odbiegał od poprzedniego.

Stomil Olsztyn – Biofarm Basket Suchy Las 93:88 (30:29, 22:17, 17:19, 24:23)

Stomil Olsztyn: Artur Bednarczyk-5, Ante Markoc-19, Mateusz Kulis-9, Bartłomiej Reszka-0, Rafał Chudzik-30, Marcin Włodarczyk-3, Jarosław Andrusiewicz-10, Wiktor Specyalski-17

Stomilowcy udowodnili, że coraz lepiej czują się w końcówkach spotkań i nawet w momencie dużego zagrożenia potrafią wybrnąć z trudnej sytuacji. Na pięć minut przed końcem olsztynianie przegrywali 71:79 i wydawało się, że wszystko stracone. Ale nastąpiła pełna mobilizacja. Ambitna pogoń uwieńczona została powodzeniem. Na 1 min. 17 sek. przed końcem był już remis 88:88, a gospodarze byli już tak rozpędzeni, że nie dało się ich zatrzymać. Brawa za walkę do końca, tym bardziej, że statystyki były naprawdę bardzo dobre. Około 60 procent skuteczności z gry, sześć „trójek (po dwie: Specyalski, Chudzik i Markoc) na 19 prób i równowaga z przeciwnikami w zbiórkach. Wprawdzie same cyferki nie wygrywają, ale jeśli doda się do tego ducha walki efekt jest murowany.

Pierwsza kwarta to wymiana ciosów i zmienność sytuacji. Najpierw prowadził Stomil 4:0, potem goście 9:4, potem znów gospodarze 18:13. Na kilkanaście sekund przed syreną było 29:27 dla rywali, wówczas jednak za trzy rzucił Ante Markoc i na druga odsłonę wychodziliśmy z minimalną przewagą. Zwiększyliśmy ja nawet do 10 oczek, ale Biofarm „nie odpuszczał”. Zaatakował skutecznie w drugiej połowie. Gdy wyrównał na 52:52 rozpoczęła się batalia punkt za punkt. Kolejny remis notowaliśmy na początku czwartej odsłony (71:71) i w tym momencie olsztynianie stracili osiem oczek z rzędu. To jednak ich nie załamało, a jaki był efekt opisaliśmy na początku.

Brawa dla całego zespołu szczególnie dla Rafała Chudzika – zdobywcy 30 punktów.

!!!

Chcesz wesprzeć portal WAMA-SPORT?

Jeśli chcesz pomóc nam w prowadzeniu portalu, zachęcamy do wsparcia nas na Patronite! Już 3zł miesięcznie jest dla nas znaczącą kwotą!

To zajmie tylko chwilę! Transakcji możesz dokonać przez przelew bankowy, BLIK lub PayPal!

Koszykówka Olsztyn sport seniorski Stomil Olsztyn

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Wspierają nas

Ośrodek Sportu i Rekreacji Olsztyn

Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

0
Chcielibyśmy poznać Twoją opinię! Skomentuj artykuł!x