Piłkarze ręczni KS Meble Wójcik Elbląg odpadli w tegorocznej edycji Pucharu Polski. W meczu 1/8 finału przegrali na własnym boisku z Azotami Puławy 21:30 (9:15). Niespodzianki nie było, bo być nie mogło. Trener gospodarzy miał do dyspozycji zaledwie 11 zawodników w tym dwóch bramkarzy. To zdecydowanie za mało zwłaszcza w konfrontacji z trzecia siłą polskiej superligi.
KS Meble Wójcik Elblag – Azoty Puławy 21:30 (9:15)
Meble Wójcik Elbląg: Ram, Dudek, Fiodor – Dorsz 3, Janiszewski 1, Nowakowski 3, Olszewski, Adamczak 6, Malandy 1, Kupiec 5, Żółtak, Moryń 2
Trzeba przyznać, że w początkowej fazie spotkania elblążanie walczyli dzielnie i do 15 minuty utrzymywał się rezultat oscylujący wokół remisu. Powoli jednak sił gospodarzom ubywało, a uwidoczniło się to zwłaszcza w końcówce pierwszej części. Goście zdobyli cztery bramki z rzędu i ustawili spotkanie w drugiej części.
Później tylko kontrolowali przebieg wydarzeń, utrzymując bezpieczny dystans. Meblarze od czasu do czasu się „odgryzali”, ale różnica w potencjale obu zespołów była bardzo wyraźna. Mecz nie przyniósł więc większych emocji, natomiast wzbudził sporo niepokoju, bo sytuacja kadrowa drużyny jest bardzo trudna. Nie da się zagrać z rywalami superligi dziewięcioma graczami w polu, a rewanżowa runda już niebawem.