Spotkanie z Tomaszem Szewczakiem – Najważniejsze: podium i hymn

Tomasz Szewczak mistrz ju jitsu jest jednym z najbardziej utytułowanych olsztyńskich sportowców. Prawie z każdej imprezy międzynarodowej wraca z medalem. Nazbierało się ich w kolekcji co nie miara. One są najważniejsze, także hymn narodowy, gdy się stoi na najwyższym stopniu podium. A pieniądze? Związek pokrywa koszty podróży na zawody, a reszta jest przyjemnością -  to znaczy sport i poznawanie nowych miejsc na świecie.

 

 Spotkanie z bohaterem dnia okazało się bardzo cennym doświadczeniem zwłaszcza dla młodzieży, która tym razem licznie przybyła do Muzeum Sportu w Uranii. Pan Tomasz jest wspaniałym zawodnikiem, ale równie dobrym mówcą. Bardzo ciekawie opowiadał o swoich pasjach sportowych i nie tylko. Ja dostrzegłem w tym nutkę romantyzmu, gdy sliny, twardy chłop znajduje też czas na zwiedzanie miast, gdzie startuje, a nie wyleguje się na łóżku, czekając na walkę.

 Tomasz Szewczak rozpoczynał przygodę od judo.

 -Tak, to było bardzo dawno w tej małej salce w Uranii. Potem były studia w Gdańsku, powrót do Olsztyna i sportowa pustka. Byłem dobrym zawodnikiem w kraju, ale nie miałem szans na starty zagraniczne, bowiem w tej samej kategorii wagowej występował Paweł Nastula, który miał etat w reprezentacji i jeździł na wszystkie imprezy najwyższej rangi.To uczucie niedosytu było coraz większe, aż koledzy namówili mnie na udział w Pucharze Polski w ju jitsu. Pojechałem, zdobyłem medal, a przede wszystki doszedłem do przekonania, że to jest to. Konkurencja podobna do judo, wzbogacona o uderzenia, a przede wszystkim owtarta droga do sportowych zaszczytów.

I tak się zaczęło. Trafiłem do reprezentacji, gdzie jestem do dziś, a po drodze w ciągu tych wielu lat zdobywałem medale na każdych mistrzostwach Europy i świata, nie wspominając już krajowych tytułów.Dwie imprezy miały szczególny charakter. Najpierw Igrzyska Sportów Nieolimpijskich, skąd wprawdzie medalu nie przywiozłem, bo zająłem piąte miejsce, ale za to mnóstwo innych wrażeń. Wspominam przede wszystkim wspaniałą ceremonię otwarcia oraz możliwość poznania kraju, pełnego szczególnych miejsc, ogromnych kontrastów.

Tegoroczne Igrzyska Sportów Walk w Chinach zapiszę w swej sportowej biografii na honorowym miejscu. Zdobyłem brązowy medal i okazał się on pierwszym w historii startów Polaków w tej imprezie. Tego już mi nikt nie odbierze. Jak zwykle starałem się poznać kraj. Egzotyczne klimaty, krajobrazy, zabytki na  przykład mur chiński – to pozstanie we mnie na całe życie.

 W sporcie pełnym komercji, gdzie najważniejszym elementem jest  podpisanie lukratywnego kontraktu taka postawa wzbudza  najwyższe uznanie. Nikt nie neguje mistrzostwa w sporcie, ale gdy staje się to tylko celem samym w sobie, o ile uboższe jest życie, zamknięte w jednym wątku.

Pan Tomasz uprawia sport na najwyższym poziomie, jednocześnie pracuje zawodowo w Zakładzie Karnym w Barczewie jako wychowaca i specjalista od kulury fizycznej, ma rodzinę i to wszystko potrafi pogodzić. Czasami potrzebne są kompromisy, ale w imię takich wartości nabierają one zupełnie innego znaczenia. Określiłbym to zrozumieniem: przez szefa dobrego pracownika, a przez rodzinę ojca, który chce być szczęśliwy.

Mijający czas jest okrutny. Lata lecą i kariera sortowa zbliża się do końca

– Wielokrotnie myślałem o jej zakończeniu – dodaje pan Tomek. Ale gdy zbliżają się zawody, chęć udziału w turnieju, kolejnego  spotkania z rywalami-przyjaciółmi jest tak duża, że trudno to z dnia na dzień odrzucić. Wtedy nie liczy się ból po kontuzjach, ale wiem, że ten momet zbliża się nieuchronnie. Sport jest wspaniałą przygodą, od której ciężko się uwolnić.

 Tomasz Szewczak postać w sporcie nietuzinkowa doskonały materiał na trenera-wychowawcę. Przecież te umiejętności i wartości warto przekazać najmłodszym adeptom.

 – Na razie jestem zawodnikiem – kończy nasz medalista. Mając tyle innych obowiązków nie mogę zajmować się szkoleniem innych. Ale w przyszłości – kto wie…

{gallery}Galerie/muzeum{/gallery}

!!!

Chcesz wesprzeć portal WAMA-SPORT?

Jeśli chcesz pomóc nam w prowadzeniu portalu, zachęcamy do wsparcia nas na Patronite! Już 3zł miesięcznie jest dla nas znaczącą kwotą!

To zajmie tylko chwilę! Transakcji możesz dokonać przez przelew bankowy, BLIK lub PayPal!

Komentarze

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments

Wspierają nas

Ośrodek Sportu i Rekreacji Olsztyn

Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

0
Chcielibyśmy poznać Twoją opinię! Skomentuj artykuł!x