W poprzednim sezonie, w grupie północnej Morliny I zajęły 3 miejsce, a Morliny II dziesiąte – Maksymilian Miastowski, który miał być jednym z liderów drugiego zespołu, nie mógł grać przez ponad pół roku ze względu na kontuzję. Stąd tak niska lokata – przyznał szkoleniowiec.
W składzie pierwszej drużyny występowali m.in. Kacper Petaś, Jakub Witkowski oraz Krystian Kawiak, Jakub Klimczewski, a w „dwójce” – Jakub Kużmicz, Mateusz Ufnal, Łukasz Sokołowski, Maksymilian Miastowski, Igor Jankowski i Mateusz Smurzyński.
– Nastawiamy się na szkolenie, a rozgrywki 1 ligi są bardzo dobrym miejscem na rywalizację na dobrym poziomie. Młodzież ma okazję grać z lepszymi od siebie i rozwijać swoje umiejętności. Zależy nam, aby na co dzień nasi najmłodsi zawodnicy mieli możliwość trenowania w dobrej grupie i uczenia się, na czym polega profesjonalizm, i na zajęciach, i podczas turniejów czy meczów – powiedział Tomasz Krzeszewski.
W poprzednich rozgrywkach młodzież z Ostródy występowała w spotkaniach ligowych razem z doświadczonymi tenisistami stołowymi – Piotrem Chmielem i Tajwańczykiem Hung Tzu Hsiangiem, który wygrał wszystkie swoje 10 pojedynków.
– Od tych starszych zawodników nasza młodzież ma uczyć się właściwych postaw podczas zajęć szkoleniowych i meczów. Nasi najmłodsi widzą jak najlepsi przygotowują się do treningu, jak wygląda ich rozgrzewka, potem właściwe zajęcia. Uczestnictwo w profesjonalnym treningu, zbieranie nawyków – to wszystko zaprocentuje w kolejnych latach – uważa medalista Mistrzostw Europy.
Tomasz Krzeszewski chce mieć w Morlinach Ostróda tenisistów stołowych z tego miasta i okolic oraz regionu, ale też zawodników, którzy w perspektywie mogliby zamieszkać w Ostródzie i tutaj grać oraz trenować, także swych następców.
– Do nowego sezonu zgłosimy 3 lub 4 drużyny, od 1 do 3 ligi. Nasz zawodnik, mieszkaniec Ostródy Kacper Petaś w ubiegłym roku zdobył 3 medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski – w grze podwójnej, mieszanej i turnieju drużynowym. To pokazuje, że idziemy dobrą drogą. Ponadto nasz były zawodnik Bartosz Szarmach dzięki dofinansowaniu z Programu Rozwoju Ośrodków Tenisa Stołowego (PROTS) mógł skupić się tylko na pracy w roli profesjonalnego trenera tenisa stołowego. To ogromna korzyść dla naszego kluba – przyznał Tomasz Krzeszewski.
Tekst: PZTS
