Z tenisistami stołowymi Condohotels Morliny Ostróda nie dzieje się najlepiej. Po fatalnej porażce we własnej hali z Palmiarnią Zielona Góra przyszła kolejna klęska tym razem w Grodzisku Mazowieckim z Bogorią 0:3. Mecz był krótki i bez historii. Występująca w krajowym składzie Bogoria dała gościom surową lekcję. Zaledwie jeden zdobyty set Amalraja świadczy o ogromnej przewadze rywali.
Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Condohotels Morliny Ostróda 3:0
Robert Floras – Karol Szarmach 3:0 (4,5,5)
Robert Fertikowski – Paweł Płatonow 3:0 (7,6,8)
Daniel Górak – Amalraj Anthony 3:1 (-10, 5,7,8)
Zmiana ustawienia kolejności gier nic nie pomogła. Po prostu ostródzianie są bez formy i mecz z gospodarzami oddali praktycznie bez walki, o czym nawet świadczą wyniki poszczególnych setów. Całe szczęście, że udało się zdobyć trochę punktów w pierwszej części rozgrywek, bo w takiej dyspozycji o zwycięstwach w superlidze nie ma mowy.