W trwającym w stolicy wielkim międzynarodowym turnieju tenisa stołowego ITTF World Tour Warsaw Polish Open jedynym reprezentantem był Patryk Chojnowski (Dekorglass Działdowo). Mistrz Paraolimpiady ostatnio prezentował wysoką formę i w tym turnieju potwierdzał dyspozycję. Niestety chwila dekoncentracji w meczu grupowym z Tajwańczykiem kosztowała go porażkę i przedwczesne odpadnięcie z turnieju.
– Jestem na siebie wściekły. Prowadziłem 2:0 i 5:3 w trzecim secie i pomyślałem, że mam wygrany mecz. Od tej pory wszystko się zmieniło – czytamy na oficjalnym portalu PZTS. Wróciłem do starych nawyków i zacząłem myśleć o wyniku zamiast o grze, popełniałem błąd za błędem. Spodziewałem się, że rywal odda mi mecz. Oczywiście tak się nie stało, zacząłem się denerwować i było po herbacie – powiedział po meczu 25-letni zawodnik Dekorglassu Działdowo
Chojnowski wcześniej pokonał 4:1 Singapurczyka Yanga Zi, który jeszcze niedawno był w czołowej 50 świata.
– Z nim po prostu chciałem dobrze zagrać. Pierwszego seta przegrałem 3:11, w drugim przegrywałem 1:6 i moim planem było uzbierać w całym meczu na seta. Nie spodziewałem się, że wygram z takim zawodnikiem – dodał polski pingpongista.
Ostatni rywal z Iranu był łatwiejszy, ale wcześniejsza porażka przekreśliła szanse.
Grupa eliminacyjna
Patryk Chojnowski – 2 miejsce w grupie – brak awansu do fazy play off eliminacji
– Yang Zi (Singapur) 4:1 (-3,7,3,6,8)
– Lee Chia Sheng (Tajwan) 2:4 (5,8,-8,-9,-7,-3)
– Amin Miralmasi (Iran) 4:1 (8,4,5,-8,7)