W weekend (20/21 stycznia) w słonecznej Arizonie, w mieście Phoenix odbył się Puchar Świata Juniorów w szabli. W czteroosobowej reprezentacji Polski znalazł się Cezary Białecki zawodnik pochodzący z Barczewa. Po nieudanej rywalizacji indywidualnej, w turnieju drużynowym Polacy z Czarkiem w składzie spisali się dużo lepiej, zajmując ostatecznie czwarte miejsce.
W pierwszym dniu z czwórki biało-czerwonych żadnemu z zawodników nie udało się awansować do najlepszej 32 turnieju. Czarek po stoczeniu 6 walk grupowych zakwalifikował się wprawdzie do fazy play off, ale tu odpadł po porażce z reprezentantem Anglii. Zajął 54 miejsce.
Drugi dzień to walki drużynowe. Polacy zmobilizowali się po kiepskich wynikach indywidualnych i dotarli do najlepszej czwórki turnieju. W półfinale spotkali się z reprezentacją Niemiec i musieli uznać wyższość przeciwników. W walce o trzecie miejsce nie sprostali drużynie USA. Czarek w każdym z tych spotkań był ważnym ogniwem zespołu , czym potwierdził że zalicza się do czołówki szablistów w Polsce. Ale zapewne jego ambicje sięgają wyżej.