Szermierka

40 Challenge Wratislavia 2017 – Klaudia Malgrem połamała klingi, ale medal zdobyła…

28 marca 2017, 14:10

To był jubileuszowy turniej, bo już 40. Challenge Wratislavia, „mistrzostwami świata dzieci w szermierce”. Najpierw rywalizowali szpadziści, następnie floreciści. W poniedziałek (27 marca) na planszach stanęli szabliści, w sumie 599 zawodników z 21 krajów. Rywalizacja odbyła się w trzech kategoriach wiekowych: 2002-2003; 2004-2005; 2006 i młodsi. Z olsztyńskiego klubu „UKS Hajduczek” do Wrocławia pojechało 17 zawodników.

– Dla części to pierwszy start, posmakowanie rywalizacji. Niesamowita atmosfera wrocławskiej Hali „Orbita”, gdzie na stosunkowo niewielkiej powierzchni można usłyszeć wiele różnych języków świata. Nawet dla naszych doświadczonych zawodników coroczny start w Challenge jest wspaniałą przygodą – mówi trener „UKS Hajduczek” Adam Sobczyk.

Pierwsi rywalizację rozpoczęli najstarsi szabliści: Krzysztof Rychta, Filip Kusak i Paweł Pazerski Piotr Kozłowski. Do fazy play off przeszli pierwsi dwaj, jednak przegrali swoje pierwsze pojedynki, Krzysztof z Dhruvem Walią z Indii 14:15, zaś Filip z Dawidem Kopciem 13:15.

Dużo więcej emocji towarzyszyło rywalizacji dziewcząt do lat 15. Tu Polskę reprezentowały szablistki „Hajduczka”: Pola Domżalska, Klaudia Malgrem i Amelia Marczuk. Po fazie grupowej wszystkie zakwalifikowały się do fazy pucharowej. Amelia uległa Viktorii Shevchenko z Ukrainy 8:15, zaś Pola – Alisiyii Malazhavayii z Białorusi 9:15.

Klaudia ten turniej może uznać za bardzo udany. W pierwszej swojej walce w fazie play off spotkała się z Fanny Straub z Niemiec, pokonując ją 15:7. W kolejnej wygrała z Małgorzatą Nowicką (TMS Sosnowiec) 15:14, by w walce o najlepszą ósemkę turnieju pokonać Klaudię Kozieł (TMS Sosnowiec) 15:7. W ćwierćfinale, po wyrównanej i emocjonującej walce, wygrała z Christine Weber z Niemiec 15:14. Dopiero w półfinale musiała uznać wyższość Ylvi Schillinger z Niemiec 4:15, zajmując ostatecznie doskonałe III miejsce.

– Myślę, że to mój największy sukces. Wystarczy spojrzeć na historię rywalizacji w ciągu ostatnich lat, aby uświadomić sobie, jak trudno jest na tym turnieju wejść nawet do najlepszej ósemki. Mi się udało stanąć na podium. Jestem szczęśliwa. Wiele emocji, kilometry na planszach, dwie złamane klingi, pot i łzy szczęścia. Taki był dla mnie ten turniej – uśmiecha się Klaudia Malgrem.

– Klaudia miała po drodze naprawdę trudne rywalki, o czym może świadczyć fakt dwóch wygranych zaledwie o jeden punkt. Ona zadawała ostateczne trafienie, które decydowało o zwycięstwie. To dowodzi, że Klaudia jest coraz dojrzalszą zawodniczką. Zresztą jest już w kadrze narodowej juniorów na rok 2017. W sumie w tej kategorii wiekowej wystartowało 35 Polek. Klaudia okazała się najlepszą. To kolejny sukces naszego zawodnika w tym sezonie w prestiżowym turnieju. Jak widać, systematyczna praca z zaciszu sali sportowej daje największe efekty – komentuje trener Adam Sobczyk.

W kategorii wiekowej U13 (2004-2005) wystartowało trzech szablistów z „Hajduczka”: Oliwier Kowalski, Oskar Kusak i Kacper Staniszewski. Wszyscy trzej awansowali do fazy play off. Swoje pierwsze walki pucharowe przegrali: Oliwier z Willliamem Bobe (Wielka Brytania) 2:12, Kacper z Philipem Holubcem (Czechy) 3:12. Oskar pokonał Jana Kłosa (AZS AWF Warszawa) 12:4, by w kolejnej uznać wyższość Vlada Covaliu (Ruminia) 6:12.

Podobnie i olsztyńskie szablistki w tej kategorii mogły wypaść znacznie lepiej. Do fazy pucharowej nie zakwalifikowała się Nika Kondrusik, zaś Aniela Kozłowska przegrała swoją pierwszą walkę pucharową z Chayenne Buchner (Niemcy) 4:12.

W kategorii wiekowej do lat 11 wystartował Krzysztof Dowgierd i Krzysztof Woźniak. Obaj nie awansowali do fazy play off. Olsztyn reprezentowały trzy zawodniczki: Elżbieta Mejłun, Karolina Mejłun i Amelia Komar. Po fazie grupowej, Amelia swoją pierwszą walkę pucharową przegrała z Alexią Militaru (Rumunia) 2:8.

– Kolejny Challenge Waratislavia za nami. Jako trener jestem bardzo zadowolony z wyniku. Oczywiście trzecie miejsce Klaudii jest ogromnym sukcesem. Tylko ona wie, jak wiele pracy, systematyczności i samozaparcia kosztuje osiągnięcie takiego sukcesu. Po emocjach, radości, a u niektórych po łzach porażki, wracamy do pracy. Sukcesy wykuwa się powoli – podsumowuje Adam Sobczyk.

Zawodnicy UKS Hajduczek biorą udział w programie współfinansowanym przez Urząd Miasta w Olsztynie – „Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży biorącej udział w ogólnopolskim współzawodnictwie sportowym”.