Wielki sukces odniósł znany siłacz z Olsztyna Michał Rudziński reprezentujący klub nomen omen „Sukces”. W rozgrywanych w sobotę (29 października) w Moskwie Mistrzostwach Świata Elit Pro WRPF zdobył złoty medal wygrywając swoją kategorię wagową. Zajął też 3 miejsce w klasyfikacji „Największy Ciężar Zawodów” i znalazł się w TOP 5 World Elit Pro WRPF, czyli w piątce najsilniejszych na świecie w wyciskaniu sztangi leżąc.
To co przed kilkoma laty było tylko marzeniem stało się faktem. Wprawdzie Pan Michał jest niezwykle utytułowanym zawodnikiem z wieloma tytułami i rekordami udział w takiej imprezie jak w stolicy Rosji był od dawna celem, który nie tylko się ziścił, ale ostateczny wynik przerósł oczekiwania. Olsztynian jest pierwszym Polakiem, który znalazł się w tak ekskluzywnym gronie.
– Pamiętam czasy, gdzie oglądałem filmiki z imprezy pod nazwą Bitwa Czempionów właśnie z Rosji, gdzie walczyli najlepsi z najlepszych w wyciskaniu, martwym ciągu i przysiadzie – napisał po powrocie z Rosji Pan Michał. Obserwując ich wzmagania powstało marzenie, by chociaż raz pojechać do Rosji i zobaczyć to na żywo. Te marzenie długo siedziało w mojej głowie. Ćwiczyłem doskonaliłem swoje umiejętności i siłę z nadzieją, że może kiedyś…może. Z czasem uznałem, że to marzenie jest raczej nierealne do realizacji.
Pewnego dnia powstała Federacja WRPF PRO, w której zaczęli startować ci sami zawodowcy co w Bitwie. Znów marzenie się ożywiło. Zacząłem ciężko trenować by zrobić wynik, który będzie zauważalny w świecie PRO. Nagle otrzymuję informację od człowieka któremu do końca życia będę wdzięczny, a jest nim Andrzej Kocyła, który zrobił by federacja zainteresowała się moją osobą. Stworzył szansę bym znalazł się w Moskwie i mógł wystartować w Mistrzostwach Świata Elit Pro WRPF.
Zresztą tych osób wspierających siłacza jest dużo więcej i wartoo nich wspomnieć. A są to:
Firma CST Consulting i Tomasz Genatowski
WRPF Poland i Andrzej Kocyła
Agnieszka Rudzińska
Krzysztof Rodkiewicz
Grupa opiekuńczo-wspierająca Artur Miksa i Martusia Zawadzka
I oczywiście sympatycy, którzy trzymali kciuki.
Filmik z podejścia do 290 kg
https://m.facebook.com/story.