Maj 2016 potwierdził eksplozję talentu dwóch lekkoatletów Gwardii Szczytno: miotacza Konrada Bukowieckiego i sprintera Dominika Smosarskiego. Obaj u progu sezonu zaprezentowali znakomitą formę, zapowiadającą wielkie wyniki. I nie odbyło się to w pojedynczym starcie lecz w serii występów, a więc nie ma mowy o przypadku.
Rewelacyjnie rozpoczął starty w sezonie letnim 2016 Konrad Bukowiecki. Podczas mityngu w Bojanowie rezultatem 22.94 poprawił rekord Europy juniorów (kula 6 kg), należący od 2009 roku do Davida Storla (Niemcy) – 22.73. Tym samym uzyskał minimum PZLA na mistrzostwa świata U20 w Bydgoszczy. Do rekordu świata zabrakło zaledwie 6 cm. Konrad wystartował jeszcze w rzucie dyskiem. Gwardzista w najlepszej próbie osiągnął 60.85 poprawiając rekord życiowy i wypełnił wskaźnik PZLA na wspomniane mistrzostwa świata.
Konrad nie tylko bił rekordy, ale stał się poważnym rywalem sław światowej lekkiej atletyki. 20 maja wygrał konkurs podczas mityngu rangi IAAF World Challenge „Złota Tetra” w Ostrawie wynikiem 21.01. To rekord świata juniorów kulą 7.26 kg. Znamienny był fakt, że miotacz ze Szczytna pokonał w bezpośredniej walce Tomasza Majewskiego (20.82) i Michała Haratyka (19.82). Po doskonałym występie w Ostrwie Konrad Bukowiecki przemieścił się do niemieckiego Halle. Jego rywalem był m. in. utytułowany niemiecki zawodnik David Stoirl. Miotacz ze Szczytna znów zaimponował. Po raz kolejny potwierdził minimum olimpijskie (20.62), a zwycięstwo nad słynnym przeciwnikiem (20.30) można potraktować jak wisienkę na torcie.
Eksplodował talent Dominika Smosarskiego występującego wówczas w kategorii juniorów młodszych. Najpierw wybornie zaprezentował się w sprawdzianach na nietypowym dystansie 150 metrów. W Lidzbarku Warmińskim ustanowił rekord Polski w tej konkurencji (16.11). Podczas memoriału Franza Schustera w Austrii przebiegł 100 metrów w 10.74. Wypełnił minimum na ME juniorów młodszych w Tbilisi. W finale osiągnął 10.67, ale przy zbyt sprzyjającym wietrze. Prawdziwym hitem okazał się występ w Kutnie. Dominik ustanowił liczący już ponad 30 lat rekord Polski juniorów młodszych na 200 metrów. Rezultat był rewelacyjny 21.06 przy przeciwnym wietrze 0.1 m/sek. W lepszych warunkach z pewnością pokonałby barierę 21 sekund. Na 100 metrów znów pobił „życiówkę” – 10.70.