Czwartkowym (25 stycznia) meczem w Brodnicy w zespołem MKS Henri LLoyd zespół KS Szczypiorniak rozpoczął rewanżową rundę rozgrywek I ligi. Olsztynianie przegrali z gospodarzami 24:28 (13:16), co było do przewidzenia, biorąc pod uwagę wyraźne odmłodzenie drużyny, ale można było się pokusić o lepszy wynik, nawet zwycięstwo, gdyby nie zawiodła skuteczność.
MKS Henri Lloyd Brodnica – KS Szczypiorniak Olsztyn 28:24 (16:13)
KS Szczypiorniak Olsztyn: Arkadiusz Dudek, Adrian Stachyra i Jakub Ałaj oraz Karol Spychalski-0, Jakub Jurewicz-1, Grzegorz Kozłowski-7, Adam Cudzewicz-6, Adam Malina-1, Przemysław Mosiewicz-0, Sebastian Brozda-0, Jakub Ostrówka-5, Wojciech Wicinek-4.
Gospodarze byli oczywiście faworytem tego spotkania. Przemawiały za nimi: miejsce w tabeli i dużo większe doświadczenie zawodników. I rzeczywiście do nich należała inicjatywa, choć Szczypiorniak też prowadził w 12 min. 8:6. Trudno jednak było zachować ciągłość gry przy bardzo słabej skuteczności. Po udanych interwencjach Adriana Stachyry zabrakło końcowego efektu – bramek po kontratakach. Olsztynianie pudłowali w najdogodniejszych sytuacjach. Gdyby udało się wykorzystać przynajmniej połowę tych okazji wynik oscylowałby wokół remisu. To największy mankament, nad którym trzeba popracować, bo sama organizacja gry jest zupełnie dobrze.
Tabela
1 SMS ZPRP II Gdańsk 10 30 328:212
2 Sambor Tczew 10 24 335:246
3 KPR Gryfino 10 23 292:256
4 MKS Brodnica 11 22 318:291
5 Tytani Wejherowo 10 21 278:251
6 Jeziorak Iława 10 15 274:272
7 Szczypiorniak Olsztyn 11 13 260:275
8 AZS UMK Toruń 10 8 256:306
9 Borowiak Czersk 10 7 246:297
10 MOSiR Kętrzyn 10 3 209:341
11 AZS UKW Bydgoszcz 10 2 248:297