Badmintoniści AZS UWM Olsztyn powrócili do ekstraklasy i pierwszy mecz w zreformowanej lidze rozegrają w połowie października w Suwałkach. Trudno będzie utrzymać się w elicie, choć ta została powiększona do ośmiu zespołów. Zdaniem trenera AZS-u Andrzeja Kleja jego zespół grać będzie o miejsca 6-8. Trzeba zająć szóste by być bezpiecznym, ewentualnie siódme, bo wtedy szansy można szukać jeszcze w barażach.
Olsztyńscy studenci bardzo starannie przygotowują się do sezonu. Cały sierpień spędzili na zgrupowaniach. W pierwszej połowie miesiąca przebywali w Miłakowie, a po powrocie do Olsztyna trenowali w Kortowie. We wrześniu rozpoczną starty w imprezach indywidualnych, które tez powinny dać dobrą podbudowę do występów w ekstraklasie.
W drużynie nie ma większych zmian. Jedyną nową zawodniczką jest Małgorzata Nogal z Garwolina, która dostała się na studia w Kortowie i przy okazji grać będzie w zespole AZS UWM. Jej poziom sportowy jest porównywalny z naszymi zawodniczkami, ale rywalizacja o miejsce w drużynie to rzecz ważna i może być elementem postępu.
Kto ma szansę gry w ekstraklasie w zespole z Kortowa?
Wśród kobiet: Magdalena Jaworek, Klaudia Rogalska, Aneta Walentukanis, Aleksandra Jaczewska i wspomniana Magdalena Nogal. W części męskiej drużyny najwyżej ocenia się akcje: Piotra Kowenickiego, Lecha Dryżałowskiego, Kamila Raszkiewicza i Damiana Gołębiewskiego. Jest jeszcze pięciu badmintonistów o podobnych umiejętnościach, którzy rywalizują o grę w elicie. Po wrześniowych sprawdzianach wybór będzie łatwiejszy.
Warto dodać, że oprócz zwiększenia liczby zespołów są inne nowości. Mecz składać się będzie z sześciu gier zamiast pięciu. Dodatkowo włączono do programu drugie spotkanie singlowe mężczyzn. W terminarzu rozgrywek można zauważyć skumulowanie spotkań. Może się zdarzyć, że w weekend trzeba będzie rozegrać dwa mecze. Zreformowano rozgrywki I ligi. Stworzono cztery grupy terytorialne. Ich zwycięzcy spotkają się w turnieju kwalifikacyjnym do ekstraklasy. Pierwszy zespół wywalczy awans, drugi uzyska prawo gry w barażu z przedostatnim zespołem elity.
AZS UWM kontynuuje poprzednią politykę kadrową. Korzysta z wychowanków, ewentualnie zawodników z innych klubów, którzy zdecydowali się podjąć studia na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Wiele innych drużyn dysponuje teoretycznie silniejszymi składami, ale rywalizacja zespołowa rządzi się swoimi prawami. Jak będzie – okaże się po pierwszych spotkaniach mistrzowskich.