Piłkarki ręczne MTS Giżycko poniosły drugą porażkę w tegorocznym sezonie II ligi. Po raz drugi wystąpiły na wyjeździe i tym razem uległy MTS Kwidzyn 25:28 (12:13). Mecz był bardzo zacięty, dziewczęta w Giżycka dobrze broniły, ale niecelne rzuty i dużo strat zniweczyły wysiłek. Szkoda, bo z tych dwóch dotychczasowych spotkań jedno można było wygrać.
MTS Kwidzyn – MTS Giżycko 28:25 (13:12)
MTS Giżycko: Anna Trela, Adrianna Gawejko raz Natalia Adamczyk-0, Alicja Sobocińska-1, Kinga Filipkowska-6, Małgorzata Kraj-0, Ewelina Dzienisiewicz-1, Katarzyna Kowalewska-4, Elżbieta Nowicka-6, Sylwia Czeska-1, Daria Kalinowska-6.
Zespół z Giżycka rozpoczął mecz z dużym animuszem i po 10 minutach prowadził 6:2. Zawodniczki były skoncentrowane. Świetnie spisywały się w defensywie i wykorzystywały szanse w ataku. Drużyna z Kwidzyna z minuty na minutę rozkręcała się i wkrótce doprowadziła do remisu, nie bez pomocy Giżycka. Uciekła koncentracja i choć do obrony nie można było mieć zastrzeżeń, to w ataku duże niedokładności powodowały, że rywalki bardzo groźnie kontrowały. Z takich akcji zdobyły przynajmniej dziesięć bramek. Jeszcze w 41 minucie Kwidzyn prowadził tylko jednym trafieniem, potem odskoczył i nieznaczna przewagę utrzymał. W zespole z Giżycka dobrze wypadła najmłodsza zawodniczka Katarzyna Kowalewska.