Turniej brydża sportowego odbywa się w gościnnych progach BWA. W czterech turniejach startuje około 60 zawodniczek i zawodników. Nie brakuje arcymistrzów, ale są osoby, które grają od czasu do czasu, a tu mają okazję sprawdzić swe możliwości. Nie ma "ciśnienia" między sesjami trwaja dyskusje, tak jak w gronie przyjaciół.
– Rywalizacja jest ciekawa – mówi kierownik dyscypliny Leonard Jaskowiak, który w Olsztynie organizował duże kongresy. Ta impreza ma nieco inny charakter. Nie ma takiej presji, z gry można czerpać przyjemność. Żałuję tylko, że nie zjawili się awizowani wcześniej brydżyści innych krajów, nawet egzotycznych na przykład Indonezji. Ale to już nie od nas zależało.
Wieczorny turniej otwarcia na impy wygrała para Marek Nasiłowski/Ireneusz Jagielski, którzy zwyciężyli też w grupie 2. Wyprzedzili Janusza Gomolińskiego i Sławomira Wrzoska (pierwsi w grupie 3) oraz Remigiusza Graczyka i Tomasz Stopierzyńskiego (2 miejsce w gr. 2). Triumfatorami grupy 1 zostali Stanisław Bezdziecki i Jerzy Szczepański. Okazji do rewanżu nie zabraknie, prowadzona jest również klasyfikacja długofalowa, uwzględniająca efekty gry we wszystkich turniejach.