Tradycyjnie już pod koniec kalendarzowego roku Marszałek Województwa spotkał się ze środowiskiem sportowym Warmii i Mazur, reprezentowanym przez prezesów i trenerów dyscyplin funkcjonujących w naszym regionie. W luźnych rozmowach dominował oczywiście temat finansów. Jak zapewnić młodym zawodnikom odpowiednie warunki do podnoszenia umiejętności.
Marszałek zapewnił, że budżet skierowany na sport w przyszłym roku z Urzędu będzie jeszcze większy niż w mijającym.. I choć ta pomoc stanowi dużą część globalnej kwoty na kulturę fizyczną nie jest jedyną. Ministerstwo Sportu i Turystyki już tak hojne nie jest i zapowiada redukcje dotacji. Nie wykluczone, że trzeba będzie zmniejszyć liczbę zawodników w kadrze województwa, szukać dalszych oszczędności.
Jacek Protas stwierdził, że pod względem osiągnięć sportowych mijający rok był zupełnie dobry, natomiast cieszyć się trzeba szczególnie z dynamicznego rozwoju infrastruktury, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach. Powstają stadiony, hale, inne obiekty sportowe. Wreszcie młodzież będzie miała gdzie trenować i startować. Co ciekawe boiska piłkarskie okalają bieżnie, może więc powstaną kolejne sekcje lekkoatletyczne. Jak by nie mówić to najbardziej naturalny sport ogólnorozwojowy, z którego zawsze można przerzucić się na inna dyscyplinę. Dalej realizowany jest program „Orlików”, a to zwiększa potencjał i stwarza możliwości uprawiania sportu wśród młodzieży i amatorów.
Sympatycznym akcentem spotkania było wręczenie przez Zdzisława Ziółkowskiego – animatora baseballu w Działdowie okolicznościowych statuetek osobom, które wspierają tę do niedawna egzotyczna dyscyplinę: marszałkowi Jackowi Protasowi, dyrektor Departamentu Sportu Urzędu Marszałkowskiego Annie Wasilewskiej, prezesowi Warmińsko-Mazurskiej Federacji Sportu Zbigniewowi Lewickiemu oraz red. Januszowi Poryckiemu, który w różnych mediach stara się propagować baseball.
Obyśmy spotkali się za rok w podobnym gronie, a w międzyczasie zdobyli wiele medali i wyszkolili kolejnych klasowych zawodników.